eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPKP problem z mandatemRe: PKP problem z mandatem
  • Data: 2004-11-24 17:27:51
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Pewnego felernego dnia, poprosiłem w kasie w Częstochowie o
    > bilet do Piotrkowa, rzuciłem na blat odliczoną kwotę, zabrałem bilet i
    > pobiegłem na peron. Po drodze pociąg (był to akurat pośpiech) zatrzymał
    > się na stacji Radomsko - mniej więcej w połowie drogi do Piotrkowa. Tuż
    > za tą stacją wszedł do przedziału konduktor - kierownik pociągu i...
    > okazało się, po oględzinach biletu, że pańcia w kasie wystawiła mi bilet
    > do Radomska. Nigdy nie miałem takiego problemu, więc nie kontrolowałem
    > prawidłowości wystawienia biletu, tym bardziej, że pańcia kasę zwinęła i
    > nie krzyknęła za mną z okienka.

    I tu popełniłeś błąd. Obowiązkiem podróżnego przed odejściem od kasy jest
    sprawdzenie czy bilet wydano zgodnie z żądaniem. Przecież nawet w przypadku
    złożenia na tą kobietę skargi może się ona najzwyczajniej w świecie wyprzeć
    twierdząc, że chciałeś do Radomska i tyle też zapłaciłeś. Udowodnisz jej że
    kłamie?

    > Kierownik chciał, abym dopłacił do biletu, ale nie zrobiłem tego - nie
    > zamierzam płacić 2 razy za to samo.

    I tu kolejny błąd. Powinieneś korzystać z tego, że kierownik chcąc zarobić
    premię za bilet niedopełnił obowiązków służbowych (niedopełnił, gdyż w takim
    przypadku powinien bezwzględnie wystawić wezwanie, bądź pobrać za biletem
    blankietowym właściwą dopłatę + 80,50 opłaty dodatkowej).

    > Dostałem mandat, zresztą źle wypisany,

    Na czym konkretnie polegalo złe wypisanie wezwania?
    (to nie jest mandat - gwoli ścisłości)

    > ale po tym przyszło upomnienie z PKP.
    > Wysłałem odwołanie, opisałem całą sprawę, dołączyłem stos biletów PKP
    > łącznie z tym elernym biletem.
    > Teraz dostałem wypisany przelew i groźbę, że oddadzą sprawę do sądu -
    > krótko mówiąc olali mnie.

    A czego innego się spodziewałeś? Możesz mi wyjaśnić na jakiej podstawie
    mieliby anulować tę opłatę?
    1. Odwołania wnosi się w terminie 7 dni od dnia przejazdu (nie licząc tego
    dnia) - więc nie powinni tego w ogóle czytać
    2. Zaprzeczysz że w trakcie kontroli posiadałeś nieważny bilet? Co jest na
    nim napisane, "Radomsko" czy "Piotrków Tryb."?
    3. Nie groźbę tylko pouczenie - mieli obowiązek takowe zawrzeć. I znając PKP,
    wierz mi że w ciągu roku to się stanie. Wówczas oprócz 115zł. opłaty
    dodatkowej i dopłaty do właściwego biletu uiścisz też odsetki ustawowe
    (bodajże 13% w skali rocznej) i circa 100zł. kosztów sądowych. Warto?

    > Co ciekawe, ja wysłałem do nich pocztę listem poleconym, a oni, banda,
    > przysyłają listami zwykłymi.

    Odpowiedź na odwołanie również? To powinni moim zdaniem poleconym...

    > Reasumując chodzi mi o to, że nei zamierzam płacić mandatu w wysokości
    > 130 zł tak samo jak nie dopłaciłem do już raz kupionego biletu.

    I napisałeś tu tylko po to żeby się tą niechęcią podzielić? Zapewniam Cię, że
    wcześniej czy później zapłacisz (im później tym drożej rzecz jasna).

    pdr
    Olo

    PS.: Zaraz, jak zawsze na tej grupie, pojawi się paru dresiarzy sugerujących
    olanie sprawy bo "PKP to oleje" - słuchaj ich, proszę bardzo...PKP takie
    podejście nawet na rękę bo więcej ostatecznie dostaną :-)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1