eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObcokrajowiec w Polsce. › Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
  • Data: 2003-02-27 23:54:26
    Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
    Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kosmosek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b3lup1$5ff$1@inews.gazeta.pl...
    > O rany!!!
    >
    > Ale dyskusje rozpętałem!!!
    >
    > Słuchajcie! Ja nie rozumiem tych wszystkich ustaw. Język prawniczy jest
    dla
    > mnie po prostu niezrozumiały. Ale z Waszych wypowiedzi wynika, że mój
    > Tanzańczyk największe szanse ma dzięki małżeństwu. W kwietniu minie
    właśnie
    > 3 lata od daty ślubu!!! Napiszcie jeszcze proszę bez cytowania ustaw,
    gdzie
    > i kiedy należy się udać, aby całą procedurę rozpocząć? Dodatkowe
    pytanie...
    > też ważne... czy prawo mówi coś o chorych nieuleczalnie cudzoziemcach? Są
    > traktowani inaczej?
    >
    > Dzięki bardzo za wszystko. Pozdrawiam serdecznie.
    > Kosmosek.
    >
    Czekaj, czekaj, bo my właśnie o tym dyskutujemy. Stop. To nie jest takie
    proste.
    Justyna właśnie dowiodła, że jeżeli zezwolenia na pobyt Twój Tanzańczyk
    dostawał tylko dlatego, bo studiował, to to mu się nie liczy. A to znacznie
    komplikuje sprawę. Ale nie wszystko jeszcze stracone.
    Spróbuję wyjaśnić to po ludzku. W razie czego, Justyna, popraw mnie.
    Sprawa wygląda tak:
    DROGA DO OBYWATELSTWA TWOJEGO TANZAŃCZYKA
    1. Żeby otrzymać obywatelstwo, trzeba mieć prawo stałego pobytu, czyli
    zezwolenie na osiedlenie się na stałe.
    2. Żeby otrzymać prawo stałego pobytu, trzeba najpierw przez 5 lat przebywać
    tu na podstawie zezwoleń na pobyt czasowy.
    Niestety, przepisy są w tym miejscu idiotyczne (o tym właśnie
    dyskutowałyśmy). Do tych 5 lat nie wliczają się zezwolenia dla studentów
    (jeśli powodem uzyskania zezwolenia/wizy jest studiowanie). Dla Tanzańczyka
    oznacza to, że jest traktowany jakby dopiero przyjechał do Polski, czyli że
    musi sobie te 5 lat jeszcze tu poprzebywać. Chyba, że od momentu ślubu
    dostawał zezwolenia na pobyt z powodu małżeństwa lub naraz z powodu studiów
    i małżeństwa, a nie wyłącznie z powodu studiów. Wtedy ten okres byłby
    krótszy, bo już część by "odfajkował".
    3. Teraz powinien postarać się o prawo czasowego pobytu (zezwolenie na
    pobyt czasowy) i przedłużać to prawo aż minie mu 5 lat. Jak najszybciej.
    Zanim nie skończy mu się wiza pobytowa z powodu studiów. Postępowanie może
    przecież trwać.
    Urząd ma powód, żeby mu tego zezwolenia udzielić- od 3 lat jest żonaty z
    Polką i mają z tego małżeństwa dziecko potrzebujące ojca.
    4. Kiedy minie mu 5 lat pobytu na podstawie zezwoleń na pobyt czasowy,
    powinien wystąpić o zezwolenie na pobyt stały/prawo do osiedlenia się.
    I teraz uwaga: jeśli cudzoziemiec przebywał w Polsce na podstawie zezwolenia
    na pobyt czasowy w celu połączenia z rodziną, to wystarczy 3 lata takiego
    pobytu. Niestety, może źle czytam, ale z ustawy wynika wyraźnie, że ten typ
    zezwolenia nie należy się małżonkom Polaków, a jedynie małżonkom
    cudzoziemców legalnie w Polsce przebywających. Czyli wygląda na to, że
    wskutek idiotycznego przeoczenia małżeństwa mieszane są traktowane gorzej
    niż czysto cudzoziemskie, bo od mieszanych wymaga się aż 5 lat.
    5. Od momentu otrzymania zezwolenia na pobyt stały, będzie miał 6 miesięcy
    na złożenie oświadczenia, że chce zmienić obywatelstwo. Wtedy, ale dopiero
    wtedy, to oświadczenie wystarczy, żeby Tanzańczyk to obywatelstwo otrzymał.

    CO TERAZ
    1. Teraz powinien postarać się o prawo czasowego pobytu (zezwolenie na pobyt
    czasowy). Jak najszybciej, żeby wszystko załatwił, zanim skończy mu się
    obecna wiza i żeby termin 5-letni, bez którego nie dostanie zezwolenia na
    pobyt stały, zaczął mu jak najszybciej biec.
    2. Załatwia się to w urzędzie wojewódzkim, w wydziale ds. obywatelskich,
    gdzie powinna być odpowiednia komórka ds. cudzoziemców.
    3. Należy wpisać, że chce się uzyskać to zezwolenie na maksymalny okres,
    czyli na 2 lata.
    4. Należy koniecznie zaznaczyć jako powód konieczności dłuższego przebywania
    w Polsce: małżeństwo i dziecko oraz fakt, że żona i dziecko Tanzańczyka
    potrzebują męża i ojca. On musi się nimi opiekować. Dziecko jest małe,
    bezbronne i pozbawienie go ojca byłoby okrucieństwem. Można się przy okazji
    powołać na art. 8 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
    wolności. Mowa tam o prawie do poszanowania życia rodzinnego. Na tę
    konwencję powołuje się art. 53 ustawy o cudzoziemcach.
    5. Załatwiając sprawę należy pójść do urzędu i najpierw wziąć wszystkie
    formularze i opisy do nich odnoszące się do zezwolenia na pobyt czasowy
    (zawsze mają opisy co i jak wypełniać i składać). Trzeba wszystko dokładnie
    przejrzeć i uważnie wypełnić. Ale wypełnić w domu, spokojnie i Tanzańczyk
    nie powinien tego robić sam, bo wypełnianie takich dokumentów nie jest
    proste.
    6. Dopiero mając zezwolenie na pobyt czasowy cudzoziemiec może starać się o
    zezwolenie na pracę, ale to już inna bajka.
    7. Każdorazowo, zanim minie termin zezwolenia Tanzańczyk będzie musiał
    starać się o przedłużenie zezwolenia. Na następne 2 lata i na następne 2
    lata. Aż minie 5 lat i wtedy będzie mógł wystąpić o prawo stałego
    pobytu/osiedlenia się.
    8. Kiedy je dostanie, będzie musiał już tylko oświadczyć, że chce zmienić
    obywatelstwo. Będzie musiał to oświadczenie złożyć w ciągu 6 miesięcy od
    otrzymania prawa stałego pobytu. Wtedy otrzyma obywatelstwo, ponieważ będzie
    miał już od dawna spełniony drugi warunek- minimum 3-letni staż małżeński z
    Polką.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia
    MArta

    Ps. Prawo nic nie mówi o nieuleczalnie chorych cudzoziemcach. Myślę, że
    takie argumenty mogą nie tyle pomóc, co zaszkodzić. Pomóc, oprócz małżeństwa
    i dziecka, mogą np.: działalność gospodarcza, czy oświadczenie pracodawcy,
    że chce Tanzańczyka zatrudnić lub powierzyć mu jakieś prace zarobkowe.
    Ponieważ jego głównym argumentem jest to, że tu ma rodzinę (żonę i dziecko),
    którymi musi się opiekować i którym jest bardzo potrzebny, więc powoływanie
    się na nieuleczalną chorobę mogłoby tylko osłabić jego główny argument.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1