-
Data: 2013-05-02 18:35:42
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 02.05.2013 16:33, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> A ja średnio, właśnie dlatego że widzę tych "wyszkolonych".
>> Bo tu jest niedowład szkoleń. Tylko zamiast amputować chorą nogę
>> lepiej ją rehabilitować.
> Znaczy te szkolenia chcesz amputować, bo niedowładne są, czy
> przeciwnie, zwiększyć niedowład poprzez przyrost szkoleń?
> ;)
Nie, chcę rehabilitować szkolenia a nie je amputować.
> Tego nie da się zrobić przez równie bzdurne rozwiązanie,
> jak oznaczanie miejsc w których stoją fotoradary.
Ano. To jest taki kompromis. Wolnościowcy nie czują się zaskoczeni, a
miejsca newralgiczne są chronione. To jest bardziej nie łapanie
wykroczeń w ogólności, co raczej silne zachęcanie do miejscowego
zwalniania, np. tam gdzie dużo pieszych. Taki próg zwalniający, ale nie
do 30, a np. do 70.
> Warunkiem *obiektywnej* oceny danego zachowania (zakazu
> lub nakazu) jest ocena kiedy oceniany o tym NIE WIE
> w momencie oceny.
Ano
>> Zresztą nawet patrząc na dzisiaj -- krawcem owszem, można być wg
>> Twojego pomysłu. Szkodliwość niemalże zerowa
> Pytanie o to, jakim prawem działa jeżdżenie samochodem w USA,
A działa? Brak mi danych. Może kwestia kultury drogowej?
>>> Wobec szkoleń w zakresie, w którym i tak wszyscy są 'poszkodowani'
>>> poprzez obowiązek chodzenia do szkoły - nie mam NIC.
>>> Tak, tę wersję akceptuję :)
>> Ale kat. B tam nie pasuje.
> Masz na myśli manualne opanowanie kierowania samochodem?
Jakiekolwiek. Nie każdy powinien wręcz być do tego dopuszczony.
Nie każdy chce. Pieszym każdy być musi, więc te szkolenia pasują do szkoły.
>> Idą. Wychodzą z sal lekcyjnych i wsiadają do aut z instruktorami,
>> gdzie, co wyciąłeś, weryfikują w kontrolowanych warunkach swoją wiedzę
>> i umiejętność jej zastosowania w praktyce.
> Już pisałem co widziałem.
> Zero pojęcia ze strony instruktora.
Ano. Jak w każdym zawodzie trafiają się fachowcy i ,,fachowcy''.
> I na to zaproponujesz... szkolenie instruktorów :>
A owszem, szkolenie instruktorów obecnie to farsa, a egzamin jest
prostszy niż na PJ, bo nie obejmuje jazdy na mieście, tylko placyk
(przynajmniej tak było 5 lat temu). O egzaminowaniu z technik uczenia to
już w ogóle nie wspomnę.
> No bo jakże to tak, "inwigilować" nie można, mógł mieć zły dzień.
> Ale instruktorów instruktorów będziesz szkolił już Ty sam osobiście,
Nie. Popatrz jak to się robi w szkole. Nauczyciel najpierw jest
kształcony przez odpowiednie studia, potem jest stażystą i ma opiekuna
oraz hospitacje dyrekcji itp.
W pewnym momencie i owszem, jest wspólnota nadrzędna. Tak jak z
profesorami. Nie ma wyższych od profesorskich tytułów naukowych. Więc
nie ma tak, że na profesora szkoli ktoś mądrzejszy. Po prostu faktycznie
tam już wspólnota profesorów wypracowuje mechanizmy weryfikacji wejścia.
>>> Nie są w stanie sprawdzić w przepisie, z czego wynika dane zachowanie,
>>> obowiązek lub zakaz.
>> Bo przepisy są mniej lub bardziej dupiato sformułowane niestety.
> To akurat wynika z konieczności poddawania się (przez te przepisy)
> "zasadom prawnym".
E tam. A jakie to zasady powodują, że coś trzeba rozbijać masakrycznie
zamiast opisać w 1 pkcie? Albo że trzeba stosować niezrozumiały język
oraz dwuznaczne sformułowania?
> W poprzek stoi inny żądanie, równie powszechne - niemnożenie
> przepisów ponad miarę.
No właśnie ja bym uprościł PoRD a nie mnożył. Owszem, sprecyzował pewne
rzeczy np. rondo, ale też językiem upraszczania a nie komplikowania.
>> i nawet miałem starcia na forum z instruktorami, co twierdzili,
>> że wyprzedzanie z prawej na autostradzie jest zabronione.
> Ciekawostka, bo ku zaspokojeniu czystej ciekawości chciałem
> już kiedyś pytać skąd taka teza - a widziałem ją na paru
> stronach www, w tym forach właśnie :)
No gubią się w tych wyjątkach do wyjątków do wyjątków.
>> o miejscach niejasnych, jak wywołane przez ciebie ronda, gdzie
>> faktycznie zgody nawet między biegłymi nie ma.
> IMO to są "biegli od działania na szkodę firmy GPL" czy
> jak tam to szło. Ale co poradzić.
No wiesz, nie chcę wracać do naszego sporu o rondach. Wiem, Ty siebie
uważasz za lepszego ,,biegłego'' niż ja. Ale ja uważam siebie, za
lepszego niż ty :D I lepiej byłoby, jakby przepisy to jasno precyzowały,
a nie dzieliły kierowców na obozy. Nie ważne który obóz ma wg ciebie rację.
>> Ja się generalnie ludziom nie dziwię ich niechęci do przepisów
>
> Człowiek z zasady jest leniwy, tak powstają wynalazki.
> To i nie dziwota, że przepisy stanowią samoistny
> punkt oporu :)
> Pytanie brzmi - jak motywować żeby CHCIELI je znać?
A muszą? Przez 20 lat jeżdżę, a przez 15 się zupełnie nimi nie
przejmowałem. Wystarczała ogólna wiedza o zasadach, bez niuansów. Tak
jak wystarcza ogólna znajomość Kodeksu Karnego, bez niuansów.
Generalnie to trochę tak jak z licencjami CC. Fajnie, że jest tekst
prawniczy dla wielbicieli pokręconej literatury i obrazki wyjaśniające
sens widoczny rzutem oka.
>> I wiem, że lepiej
>> jak rozrysuję im schematy wyprzedzania z prawej
>> niż jak podam PoRD i powiem znajdź sobie.
> Ale "schemat wyprzedzania" bez podania literalnego
> przepisu jest "prawnie nieważny".
Ale on nie ma być prawnie ważny. On ma funkcjonować w umyśle kierowcy.
Jak chce się zagłębiać w paragrafy, to niech się zagłębia jako hobby.
> Wprost prowadzi do dyskusji "mi intruktor powiedział...
> a mi powiedział komendant" :P
No i wtedy dopiero sięgacie do przepisu i spór wiedziecie na poziomie
prawniczym.
> Mandaty nie mają służyć do zarabiania.
> Zgoda?
Tak.
> Metoda, w której wykrywalność wynosi jedną stumilionową
> ale kwota wynosi 200 zł, czy PRAWIE POŁOWĘ kwoty za to:
> http://www.youtube.com/watch?v=vr1cyL7WpXw&blend=22&
lr=1&ob=5
> ...to nie jest "dobre prawo".
A tu się zgadzam.
>> Dla wielu to ta wysokość kar jest wręcz symboliczna, bo co to jest stówka
> Dlatego jestem za wzywaniem na komendę.
No ale kto to obsłuży? Idea mandatów jest właśnie taka, że ma być
prosto, szybko i masowo.
Jak policjant ma sporządzić zabezpieczanie dowodów do wszystkiego i
każdego wysłać na komendę, to system się zatka.
> I tu jest ewentualne miejsce dla *obowiązkowych* szkoleń: skoro
> nie stosuje, to rzeczywiście może nie wie, może NIE CHCE WIEDZIEĆ,
> trzeba przymusić :>
> Ale to jest KARA (koszt: czas!) i dlatego MOŻE być skuteczna.
> Zakładając praworządne działanie aparatu, i milionerowi znudzi
> się chodzenie na szkolenia :>
Za to biedny a nudzący się będzie sobie chodził i się cieszył, że mu nie
zabierają kasy, tylko czas, co go ma i tak nadmiar, bo jest bezrobotny i
siedzi i pierdzi w stołek, a tak ma rozrywkę.
> Kara w wymiarze finansowym rzeczywiście ma swoje wady.
Jak i w innym wymiarze. Dlatego wielotorowość to podstawa. Twoje metody
wcale nie są złe. Podobają mi się. Ale nie jako jedyne.
>> W jednym zdaniu? Na porządności. Wiele miejsc mógłbym wskazać gdzie
>> szkolenia niedomagają. Choćby to, że wiele ,,szkółek jazdy'' prowadzi
>> zajęcia na odwal się
> ...i proponujesz to naprawić... szkoleniami szkolących?
Też. Wielotorowo to moje motto.
> Nie, Przemku. Widać że to nie jest droga do celu.
> Zarówno szkoleni jak i szkolący muszą SAMI chcieć "wyników"!
Sami nie zechcą w ogólności. Dyskusja jest tylko między nami o sposób
motywacji zewnętrznej.
>> jak chcesz program naprawczy podnoszący jakość szkoleń, to nie tak z
>> biegu. Wg mnie większa liczba godzin, więcej filmów z akcji z
>> komentarzami, ćwiczenia na symulatorach, więcej symulowanych akcji na
>> drodze, bardziej złożone egzaminy z większą liczbą symulowanych zagrożeń
> Zgoda.
> Jestem za milionem przypadków w bazie :>, ale jestem ZDECYDOWANIE
> PRZECIW głupocie, jaką jest utajnienie bazy pytań!
Sam mówiłeś na przykładzie radarów, że brak zaskoczenia jest bez sensu.
> Powód jest prosty: człowiek jest omylny, układacz pytań RÓWNIEŻ
> jest omylny, i pytanie powinny być poddawane PUBLICZNEJ WERYFIKACJI.
Niby tak, ale wiesz.... W szkołach też chcesz jawne tematy sprawdzianów?
Matura ma być pisana z jawnych zestawów?
> Skoro PJ nie jest "dokumentem prywatnym" lecz urzędowym, to nie
> może być wydawany na podstawie tajnych elementów, choćby takich
> jak pytania, IMO tajność pytań narusza Konstytucję RP.
Matura też jest ,,urzędowa''. I tytuł Magistra. Pytania na obronę pracy
magisterskiej też mają być jawne?
>> Bo na drodze nie ma szefa. Mają Własną Działalność.
> W zastępstwie całkiem dobrze działa skarbówka.
> Objaśniłeś na własnym przykładzie ;)
No ale czy etyczne jest nie prowadzić edukacji, a jednocześnie stawiać
szeryfa nie niewyedukowanych?
>> i szczególnie w małych
>> szkółkach, gdzie Pan Władek leci na kasę, obcina się godziny
> A teraz hint: dlaczego szkoleni tam idą?
> Odpowiedź: bo im też na szkoleniu zależy MNIEJ niż na
> pieniądzach. Mają być "godziny", pieczątka, do widzenia.
No i trzeba pilnować, żeby były godziny a nie ,,godziny''.
>>>> Ale to ostatnie było najmniej ,,przyjemne''
>>>> metodą motywującą
>>> Jest. Bardzo.
>> I to ty mi piszesz o cięciu tendencyjnym?
> Odniosłem się do jednego z wymienionych kryteriów, nie do obu.
Ale to jest jedno kryterium, dwa słowa. ,,motywująca właściwie''. Tak
jak ,,pogoda ładna''. Albo ,,żona wierna''. Owszem szyk słów
przestawiony mi nieco wyszedł...
>> Jest motywującą, ale nie właściwą. To tak jakbyś przeciął zdanie
> Muszę przeciąć, bo z połową się zgadzam a z drugą nie.
Ale one są spójne. Że motywującą to ja się też zgadzam. Ale że właściwie
to już nie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dyplomaci a alkomaty
- Zmiana kary
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- Obrońcy
- Obrońcy
- Obrońcy
- Ekstradycja
- policja pomaga
- Kolejny biegły
- Taka ciekawostka skrzyżowaniowa
- Poseł oszukany "na policjanta"
- znów chory psychicznie
- Rozproszona Kontrola Konstytucyjności WYBORNE ;-)
Najnowsze wątki
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Ekstradycja
- 2024-12-19 policja pomaga
- 2024-12-19 Kolejny biegły
- 2024-12-19 Taka ciekawostka skrzyżowaniowa
- 2024-12-18 Poseł oszukany "na policjanta"
- 2024-12-18 znów chory psychicznie
- 2024-12-17 Rozproszona Kontrola Konstytucyjności WYBORNE ;-)