eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-18 13:59:49
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.04.2013 12:36, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 18 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> W dniu 18.04.2013 11:50, hiki o! pisze:
    >>> Dlaczego?
    >>> Bo muszę placic podatki, zusy i inne srusy.
    >> No. A we wspólnocie mieszkaniowej płacisz na różne fundusze remontowe,
    >> wywóz śmieci, ogrzanie klatki, windę, zarząd.
    > W kwestii formalnej - we wspólnocie nie dopłaca do lokali socjalnych.

    A jest przeciwskazanie? Myślę, że jak wspólnota podejmie takie
    zobowiązanie, to nie ma problemu. Nasza wspólnota parafialna np. rozważa
    sytuację socjalną i zdejmuje np. z części osób obowiązek składki
    parafialnej albo obniża tę składkę. Rzadko, bo rzadko, ale też i składka
    niewielka, bo 1% dochodu. Ale choćby już dobrowolne ofiary koszykowe
    stanowią część działań socjalnych. Kogo stać, daje więcej. A kogo nie
    stać, to korzysta z tego co tamten dał więcej.

    Generalnie wiadomo, że państwo to nie wspólnota mieszkaniowa, a
    wspólnota mieszkaniowa to nie wspólnota parafialna, ale generalnie
    chodzi o to, że są takie same mechanizmy, choć mogły one wypracować
    odmienne nieco prawa wewnętrzne.

    > Stwierdzam fakt, nie odnoszę się do "słuszności", a tym samym
    > podważam porównanie konstrukcji, nie celów.

    No zależy jak rozumiesz konstrukcje. Są podobne mechanizmy działania,
    ale owszem, skala jest inna, prawo wewnętrzne inne czego innego
    dotyczące, bo skala inna. No i obszar działania inaczej się przenika, bo
    jak sam zauważyłeś wspólnota mieszkaniowa jest wewnątrz wspólnoty
    państwowej.


    >>> A Panstwo wlasciwie... w zamian, nic nie MUSI mi zapewnić, jedynie może.
    >> Państwo to TY i inni członkowie wspólnoty, zarządzane przez wybrany
    >> przez was zarząd. Te same zasady (choć w innej skali owszem) są dla
    >> dwóch rodzin mieszkających w jednym domu (np. teściowa i zięć), dla 10
    >> rodzin w kamienicy,
    > W kwestii formalniej - nieprawda, bo granica jest w ustawie ustalona
    > na 7 (słownie siedem) lokali,

    Po pierwsze, można to zmienić.
    Po drugie -- patrz wyżej i niżej.

    > mimo istnienia wspólnoty w budynku
    > "niesiedmiolokalowym" zasady są inne.

    Konkretne prawa mogą być inne, ale zasady ogólne funkcjonowania są te
    same. Jest grupa ludzi, która ustala pewne prawa, czy to w skali bloku
    czy w skali gminy czy w skali państwa. Czy w skali świata. Oczywiście
    prawa blokowe dotyczą czegoś innego niż państwa, a w dodatku są jakośtam
    ograniczane prawami państwowymi, bo na ich terenie leżą, ale załóżmy, że
    ten blok stoi na małej wysepce i jest jednocześnie blokiem i państwem.

    >> 100 rodzin w betonioku, 1000 rodzin we wsi..... itd.
    >
    > W kwestii formalnej - czasy, kiedy cała wieś bywała traktowana
    > jako jedna nieruchomość (do sprzedania za dobrą zbroję) były dość
    > dawno, rozpędziłeś się!

    No... I wtedy to nie była wspólnota, tylko właśnie dyktatura właściciela.

    A teraz nie jest, dlatego tworzą się wspólnoty. Czy to jako rada
    blokowa, osiedlowa, dzielnicowa, miejska, gminna, powiatowa, wojewódzka,
    .... narodowa...

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1