eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworuch drogowy ... na światłach cały rok... › Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
  • Data: 2008-06-02 09:13:44
    Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
    Od: Dominik & Co <D...@i...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan napisał(a):

    >>> Oczywiście. Życiowe doświadczenie.
    >> Jasne. Gdzie spotkałeś się osobiście z brakiem "obowiązku szkolnego"?
    >
    > Np. w Polsce to raz. Są takie grupy, które obowiązku szkolnego nie
    > realizują, np. tzw. środowiska romskie.

    Pytałem, gdzie spotkałeś się z brakiem obowiązku. Nigdzie?
    Czyli mimo, że jest obowiązek, patologie są?
    Gratulacje, to krok w dobrym kierunku. Może zauważysz, że myślenie
    magiczne (wprowadzimy przepis i Będzie Lepiej) do niczego nie prowadzi.

    > A poza tym, niedoskonałości tego systemu sprawiają, że znam osoby bez
    > wykształcenia.

    Normalnie niesamowite. Jest obowiązek, a jednak nie działa.
    To nie lepiej, żeby go nie było?

    BTW: tak Cię boli, że z kafelkarzem kładącym Ci płytki,
    doskonałym fachowcem, nie porozmawiasz na temat Młodej Polski?

    > Co co? Napisałem. Dowolna budowa jest niewskazana. Inaczej wszędzie stały by
    > różne badziewia, zaś parki krajobrazowe zostały by zniszczone.
    >
    > Wolność jednostki nie jest celem nadrzędnym, o ile jej wolność niewoli
    > naród.

    Oczywiście. Jakbym sobie garaż na własnej działce postawił (nie w parku
    narodowym, nawet nie krajobrazowym) zniewoliłbym Naród. Ale budynek
    gospodarczy Narodu nie zniewala. A kto to jest, ten Naród?

    > Nie dorobiłem się luksusowego samochodu i nie dorobiłbym się nawet przy
    > pensji 100 tys. miesięcznie. Dlaczego? Bo nie chcę. Nie wiem ile mieszkań
    > ma Jarosław, ale możliwe, że obecne mu wystarcza.

    Nie piszę o luksusowym samochodzie. Pytanie brzmi, czy mając stosowne
    zarobki lepiej jest je roztrwonić, czy zainwestować, myśląc cokolwiek
    o przyszłości. Odpowiedz sobie, mnie nie musisz.

    > No cóż, pech... Pozostaje ci głosować na tych, co się na tobie dorobią
    > kokosów.

    Wolałbym zagłosować na tych, którzy nie obiecują, że każdemu dadzą
    (uprzednio wyjąwszy im z kieszeni), ale na takich, którzy obetną
    rozdawnictwo. Problem w tym, że takich nie ma.

    Kaczyńskiemu płacisz tak, czy owak, czy te pieniądze zmarnuje, czy
    zainwestuje. Tak samo każdemu innemu p.osłowi.


    >> Ja uważam, że jak ktoś chce zarządzać państwem, to powinien pokazać,
    >> że umie zarządzać na mniejszą skalę. Ty masz prawo uważać, że bieda jest
    >> szlachetna, a podłych kapitalistów należy tępić, bo "jeśli ktoś ma
    >> pieniądze, to skądś je ma". A najlepiej dopieprzyć domiar bogaczom, dać
    >> biednym menelom spod gieesu i Polska będzie rosła w siłę w imię
    >> "sprawiedliwości społecznej", "Polski solidarnej", "Polski biednej, byle
    >> katolickiej".
    >
    > Bredzisz niestety zupełnie nie na temat.

    Oczywiście. Za to Ty jak zwykle bredzisz w temacie.

    BTW: zawsze łatwiej jest dorabiać ideologię do nieudacznictwa,
    niż się do niego przyznać...


    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1