eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC25latRe: OC25lat
  • Data: 2002-11-27 05:47:08
    Temat: Re: OC25lat
    Od: "Brodek" <B...@O...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Depilator" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:as0riq$2e$1@news.tpi.pl...
    > > W tym przypadku prawo jasno stanowi, iż taryfę składek (w tym zniżki /
    > > zwyżki) ustala zakład ubezpieczeń. I koniec i kropka.
    > Jasne. Pewnie są ogólne warunki umów, gdzie jest wszytko napisane i strona
    > znając treśc wyraziła zgodę. I jeśli te warunki stanowią, że stawka
    > podwyższona obowiązuje do czasu ukończenia przez delikwenta 25 lat, to
    > owszem jest tu złamane prawo w sensie umowy miedzy stronami i systemu
    > komputerowe nie maja tu nic do rzeczy. Trzeba by sięgnąc to tychże
    warunków,
    > a mi się, szczerze mówiąc, nie chce. Ale jak Darkowi zależy, to sięgnie i
    > sprawdzi i będzie juz wiedział, czy może wytaczać PZU sprawę. Aż szkoda,
    że
    > w Polsce nie ma 'punitive damages'. Paru naszy monopolistom lub prawie
    > bardzo by się przydał mocny kopniak w rzyć.

    Z 'punitive damages' się zgadzam. Przydało by się w wielu wypadkach ;))

    Z innymi rzeczami trudno się niestety zgodzić.

    Jeszcze raz napiszę:
    Ubezpieczyciel ma zagwarantowaną dowolność w ustalaniu _ceny_ za
    ubezpieczenie (w OC musi w niej jednak przewidzieć zniżki za bezszkodowość
    oraz nie może stosować podwyżki większej niż 160% za szkodowość - to jedyny
    wyjątek). Taryfa nie jest przy tym częścią Ogólnych Warunków Ubezpieczenia
    (w OC komunikacyjnym ustalanych zresztą przez Ministra Finansów) a jedynie
    wewnętrznym dokumentem ubezpieczyciela i ma _jemu_ i _jego_ pośrednikom
    pomagać w ustaleniu adekwatnej do zgłaszanego do ubezpieczenia przez klienta
    ryzyka ceny. Klient zawierając umowę (lub chcąc ją zawrzeć) nie otrzymuje
    taryfy a konkretną _cenę_ za jego ryzyko.
    KLIENT UZGADNIA WIĘC Z UBEZPIECZYCIELEM W UMOWIE CENĘ (kwotę) A NIE TARYFĘ
    (sposób w jaki została ustalona).

    Może zresztą tę cenę:
    a) przyjąć i ubezpieczyć się,
    b) ponegocjować (raczej nie przy pojedynczym pojeździe, ale już przy kilku
    często można; można też oczywiście próbować ponegocjować brak zwyżki 'do lat
    25'),
    c) odrzucić i pójść gdzie indziej
    lub po prostu
    d) nie ubezpieczyć się uznając, że cena jest zbyt wysoka.
    Dodam, że jeśli ubezpieczyciel będzie miał takie widzimisie to _wolno_ mu
    nawet dla konkretnego klienta stawkę podstawową ustalić na poziomie na
    przykład 126 tysięcy złotych za jego 126p niezależnie od tego ile wynosi
    "standardowa" stawka taryfowa...

    Pzdr
    Brodek

    --
    O ubezpieczeniach:
    http://hydepark.ryzyko.pl/
    http://dziennik.ryzyko.pl/
    http://ogma.pl/



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1