>> Jednak jeśli ktos ma samochód którego nie uzytkuje to dlaczego ma
>> płacić OC, skoro nie stwarza zagrożenia, za co w takim razie opłata?

Kiedys byla o tym dyskusja, u raczej chodzi o przypadek, ze mimo ze ty
nim nie jezdzisz, to CI go moga ukrasc i ktos nim moze jechac.
Pewnie ktos zaraz napisze, ze mozna zdjac kola, odkrecic kierownice itp,
ale takich dyskucji moga byc setki... nie twierdze ze to jest dobre, ale
nie widze innego rozwiazania, dla tych co maja a nie jezdza.
pozdrawiam
Michał Trych