On Mon, 7 Oct 2024 20:23:23 +0200, PD wrote:
> W dniu 07.10.2024 o 19:56, J.F pisze:
>> On Mon, 7 Oct 2024 19:34:23 +0200, PD wrote:
>>> W dniu 07.10.2024 o 18:52, J.F pisze:
>>>> Natomiast na "Kaczynski zapowiada wprowadzenie zastępczej
>>>> Konstytucji", to Kviatek się chyba zgodzi.
>>>
>>> Pewnie jemu też szkoda kasy, żeby to sprawdzić - tym bardziej, że
>>> zgodzić można się za darmo.
>>
>> Myślę, że by się potwierdziło, gdybyś sprawdził.
>>
>> Ale tyle mamy
>> https://www.sieciprawdy.pl/w-nowym-sieci-iii-rp-wlas
nie-upadla-pnews-5707.html
>>
>> "Gdy zmieni się władza, a głęboko wierzę, że tak się stanie, trzeba
>> będzie stworzyć system, który nie będzie tak łatwy do podważenia.
>> Konstytucja uchwalona w 1997 r. upadła i potrzebne jest uchwalenie
>> nowej ustawy zasadniczej przez nowy parlament, o ile będzie w nim
>> większość demokratyczno-niepodległościowa. Dziś jest pustka, a obecna
>> konstytucja po prostu zawiodła, okazała się tak słaba, tak pozbawiona
>> realnych konstrukcji zabezpieczających, że w to miejsce musi wejść coś
>> nowego - podsumowuje prezes PiS."
>>
>> I powiem tak - w zasadzie to się zgadzam, prawie w pełni.
>> Tylko co - zacząc od posadzenia Dudy, za działania z 2015 w sprawie
>> TK?
>
> Nie ma sprawy, tylko do jednej celi z tymi co wybrali sędziów na zapas.

Masz na myśli tych 5 w TK?
To mógł Duda skierować ustawę do TK, i poczekać na wynik.
A w zasadzie mianować 2, a z resztą poczekać.

Ale nie, wstawił 5 swoich, partyjnych.

I teraz prawdę mowiąc, to by należało im odebrać wynagrodzenie za tych
9 lat kadencji ...

>> Bo teraz faktycznie jest taki burdel prawny, że każda nowa władza
>> będzie robiła co chce, powołująć się na precedensy. Ale wiekszość winy
>> lezy po stronie PiS.
>
> Jedni mówią, że PiS chce dobrze, drudzy że PO chce dobrze - no ale na
> koniec dnia mamy burdel - jak piszesz. Może czas wreszcie dojść do
> wniosku, że ów burdel jest nie tyle konsekwencją działań jednych czy
> drugich, a celem, kogoś trzeciego.

Ja tam tego trzeciego na razie nie widzę.

> Gdybyśmy teraz gaworzyli sobie o tym
> jak to było przed zaborami, to widzieli byśmy podobny burdel i udział w
> jego tworzeniu przez naszych drogich sąsiadów, którzy w końcu położyli
> na nas łapę gdy byliśmy wystarczająco burdelem osłabieni.

No ale większość tego ówczesnego burdelu, to jednak nasza wina była.

Ba - ta "znakomita" Konstytucja 3 Maja, to też taki trochę
"parlamentarny zamach stanu". I doprowadziła, do czego doprowadziła.

J.