eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego] › Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
  • Data: 2023-02-20 13:56:16
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 20 Feb 2023 02:07:21 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 19.02.2023 o 21:38, J.F pisze:
    >> Wydaje mi sie, ze ma szanse. Kiedys serce wpada w ten stan, a jakies
    >> niedotlenienie dopiero bedzie w przyszlosci.
    >>
    >> Z drugiej strony - skoro mowil, to chyba jeszcze nie jest w tym
    >> stanie. Ale czy to dowód, ze sie nie znajdzie, wiec lepiej, zeby AED
    >> byl pod ręką, czy wrecz podlaczony i monitorujacy ...
    >>
    >> A wiec niewydanie ... to bedzie nieumyslne spowodowanie zgonu w razie
    >> jak pacjent zejdzie "na serce"?
    >
    > To są skutki wracania po raz n-ty do tematu. Cały temat wziął się z
    > tego, że ratownik nie dał AED, bo twierdził, że się w tej sytuacji nie
    > przyda. On nie twierdził, że on jest nieprzydatny w ogóle. A
    > dziennikarze chcieli mu stawiać zarzut nieudzielenia pomocy. I przeciwko
    > temu protestowałem, a nie przeciwko używaniu AED w ogóle.

    Ja tam nie wiem, jakby to byl kulson z komisariatu, to moze i zarzut
    bylby słuszny, ale tu ratownik mial cały basen ludzi do pilnowania.

    Proponowalem - wniesc ofiare na basen, wystarczy do bramek :-)

    > Opierając się na wiedzy posiadanej przez ratownika miał prawo założyć,
    > ze AED nie zadziała tam. Pisząc "nie zadziała", nie twierdzę, ze się go
    > włączyć nie da. Można i do zdrowej osoby go podłączyć. Ale użyjesz, a on
    > po prostu stwierdzi, że nie jest potrzebny i będziesz musiał go do
    > serwisu wysłać. Oczywiście lepiej przesadzić w ostrożności i uzyć, gdy
    > mógłby być potrzebny, ale przytomna osoba nei jest pacjentem, do którego
    > się używa AED.
    >
    > O ile pamiętam, to jeszcze był tam argument, że załoga Pogotowia użyła
    > respiratora. No ale to było później, a respirator w karetce jest inny,
    > niż AED (przeważnie).

    Ehm, odróżniasz respirator od defilbrylatora ?

    > I znowu wymuszasz na mnie rozbijanie to na atomy. Jest przepis karny
    > dotyczący nieudzielenia przedmiotu do ratowania, ale tylko w odniesieniu
    > do strażaków. Wrzeszcząca baba może prosić, ale jak nie dostanie, to nic
    > nie poradzisz. Ratownik również nie ma obowiązku biegać gdzieś daleko i
    > ratować przechodniów. Od tego jest pogotowie ratunkowe, a jak nie ma, to
    > Straż Pożarna. Mógł iść, ale nie poszedł i nic mu nie zrobisz.

    Kazdy ma obowiązek ratowac. Nie znasz i tego przepisu?

    Ale akurat ratownik ma setkę ludzi pod opieką.
    I istotnie moze ocenic, ze skoro ofiara mówi, to natychmiastowa pomoc
    nie jest potrzebna.

    > Tak samo,
    > jak nie mieli obowiązku zbiec się w to miejsce wszyscy lekarze z tej
    > dzielnicy. Mogli, ale nie mieli obowiązku. Co więcej, jak już gościa
    > ktoś tam fachowo ratował, to kolejny przechodzący przypadkowo ratownik
    > nie miał obowiązku przyłączania się do akcji. jest zasada, ze się pyta,
    > czy pomoc nie jest potrzebna, ale jak sytuacja jest ogarnięta, to
    > mnogość ratowników tu nic nie zmieni.

    Ratownik powinien sie lepiej znac na reanimacji i udzielaniu pomocy
    niż przypadkowy przechodzien.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1