eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiezachowanie bezpiecznej odległości... › Re: Niezachowanie bezpiecznej odległości...
  • Data: 2007-07-22 15:25:20
    Temat: Re: Niezachowanie bezpiecznej odległości...
    Od: "Tomek PL" <tomek.pl19[bez____spamu]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Bart" <p...@p...de> napisał w wiadomości
    news:f7vf1p$f7m$1@mx1.internetia.pl...
    > witam,
    > Jadący przede mną samochód wpada w poślizg, staje w poprzek drogi.
    > Ja nie mogąc wyhamować, mam do wyboru:
    > 1.czołowe zderzenie z jadącym z przeciwka,
    > 2.uderzenie rowerzysty jadącego prawym poboczem,
    > 3.uderzenie w bok pojazdu będącego w poślizgu.
    > Wybieram trzeci (najbezpieczniejszy) wariant.
    > Policja przybyła na miejsce proponuje mi mandat za niezachowanie
    > bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego.
    > Ja nie przyjmuję mandatu bo uważam, że na sprawę trzeba spojrzeć "w
    > kontekście" -jadący przede mną stworzył zagrożenie.
    >
    > Co Szanowni Grupowicze na to..? Mam szanse na uniewinnienie? a może na
    > współwinę (wtedy moje ubezpieczenie OC nie byłoby ruszane)

    Zapomiałem jeszcze o jednym. To co napisałem o bezpiecznej odległości jest
    prawdą. Tyle że jest to na razie tylko prawo. A przed sądem pewne rzeczy
    trzeba jeszcze udowodnić. I najczęściej wnioskuje się tak, że w faktu, iż
    doszło do kolizji j.w. wynika fakt, iż nie zachowano bezpiecznej odległości.
    I to obwiniony musi wykazywać, iż było inaczej. Jest to trudne, niemniej
    możliwe do wykazania. Tak więc szanse są zawsze.

    Pozdrawiam,
    TPL


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1