eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieumyślne spowodowanie śmierci › Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
  • Data: 2018-01-22 23:06:16
    Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-01-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 22.01.2018 o 16:50, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Daj spokój - on jest przygotowany na wszystko. Ma zapasowy samochód i
    >>> zapasową żonę. I skład niebezpiecznych przedmiotów na tylnej kanapie.
    >>
    >> Wiesz, ja wiem, ze bywają tak przewrażliwieni rodzice - bez żadnego
    >> naigrywania się z niego - ale w każdym razie trudno to za standard
    >> przyjmować.
    >
    > Dokładnie - ale on się domaga żeby wszyscy się dostsosowali do jego
    > paranoi. Łącznie z tym, że żarówki nie wymieni, bo się o dziecko boi. No
    > dajcie spokój.
    > Tak obok tematu, to uważam, że nadopiekuńczość jest niebezpieczna. Bo
    > jak dziecko ma się nauczyć co jest bezpieczne a co nie, jak go rodzice
    > trzymają cały czas za rączkę?

    E tam, nie ma co wyciagać wniosków, na podstawie dość przypadkowej wymiany
    argumentów. Generalnie moje ma normalną swobodę ograniczoną tylko
    sytuacjami, gdzie mogłoby sobie zrobić poważniejsze kuku. To że spadnie na
    dupę, czy się podrapie jest normalnym elementem dorastania, ale to nie
    znaczy, że jak był niemowlakiem, to zostawiałem go na dłużej i szedłem
    robić zakupy. To nie jest kwestia zabraniania dziecku tego czy tamtego, a
    granic dozoru.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1