tolky <f...@d...sokrates.pl> napisał(a):

> > Co za brednie. To dlatego mamy takie składki? Rozmagnesowałeś mnie. Jak
> > chcesz się wykazać to proponuję żebyś zadenuncjował PKP albo kopalnie,
tam
> > umarzane składki idą w MILIARDY złotych. Chłopak pisze że nie ma zamiaru
> > płacić bo ma trudną sytuację, ma nie jeść żeby opłacić kilka składek?
>
> Przeczytaj uwaznie jeszcze raz, pisze ze mial trudna sytuacje ale
> cyt.
> "Niestety", wygląda na to że będę miał trochę zleceń za które będę
> musiał wystawić faktury. Chcę solidnie rozliczyć się z urzędem
> skarbowym (m. in. nie odliczać w PIT5 składek na wszelakie
> ubezpieczenia), natomiast nie mam zamiaru płacić składek na ZUS. "
> ^^^^^^^^^^^^^^^^
> Nie mam zamiaru to nie to samo co nie mam za co ....
>
> Czyli bedzie mial pieniadze ale nie chce zaplaci do zusu bo NIE.
> I powiedz mi ze to normale .....PARANOJA.
>
>
> > Przecież liczy się z konsekwencjami, pyta tylko jakie mogą być.
> Za małe.
>
>
> Z pozdrowieniami
> TOlky.
>
>
Jeśli Ci sie wydaje że te troche pieniędzy jakie zarobi ma zmarnować płacąc
jakiś zus to chyba nalezysz do grupy trzymającej władzę. Po kilku miesiącach
na minusie ma na 100% zaległości w elektrowni, czynszu itp. To są dla niego
w tej chwili życiowe sprawy. Nie mozna zyć bez jedzenia, prądu, ubrania.
Facet chce sie rozliczyć z US. Uważa to za swój obowiązek. I ma rację.
Rozliczenia z US należą w konstytucji do obowiązków jakie ma obywatel w
stosunku do własnego państwa. Rozliczenia z zusem to inna kategoria. Co
prawda reguluje je konstytucja. Ale nie określa obowiązku płacenia. Robi to
ustawa. Ustawa wg mnie niezgodna z konstytucją. Konstytucja określa tylko
możliwość wypłacenia świadczenia na starość przez zus. Nie ma w niej zapisu
o obowiązku zabezpieczenia na starość osób płacących zus. Wg mnie narusza ta
ustawa prawo do decydowania o własnym losie. A takie prawo przysługuje
kazdemu wolnemu człowiekowi. Takie prawo o ile sobie przypominam jest ujete
w konstytucji. Prawa tego wg konstytucji nie mozna w zaden sposób ograniczyć
i zawiesić. Jako przykład podano że w przypadku wprowadzenia stanu
wyjatkowego nie mogą powstać przepisy ograniczające to prawo. Dlatego uwazam
ze zus działa nielegalnie. Całe straszenie zusem sprowadza się do
stwierdzenia " że kłamstwo powtarzane wiele razy staje sie prawdą". Pan
Telewizor podał kiedyś nierozważnie taką informację " jakiś człowiek
wystąpił na droge prawną bo ograniczono jego prawo do decydowania o własnym
losie w ten sposób że wylosowano za niego fundusz emerytalny. Sprawa miała
być wyjaśniana i przedstawiana w dalszej części serialu. Niestety nic
takiego nie miało miejsca. Jeśli byłyby imienne umowy określające obowiązki
zus i ubezpieczonego to po podpisaniu umowy byłaby ona wiążąca. Jeśli nic
takiego nie ma miejsca i na dodatek jednym grupom zawodowym mozna umozyć
długi w zusie a innym nie to znowu narusza to konstytucyjne prawo do
równości. Nawet jeśli to umożenie polega na tym że huta dostanie od państwa
pieniądze na zapłacenie zaległych składek. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby
osoba prowadząca działalność gospodarczą dostąpiła takiej łaski. W
kostytucji ujeto ze jest równość w prowadzeniu działalności gospodarczej -
to tak dla ułatwienia. Mogę sie nie znać na interpretowaniu prawa. Ale
konstytucja w przeciwieństwie do różnych ustaw i kodeksów powstała po to
żeby mógł ją zrozumieć zwykły człowiek. Inne rozwiązanie nie miłoby sensu.
Ja tak ją pojmuję w zakresie wolności i równości. Mogę się mylić, jestem
tylko zwykłym człowiekiem. Jeśli nie mam racji to jesli jest ktoś kto jest w
stanie w sposób merytoryczny wyprostować to będę my wdzięczny ( w tym zdaniu
jest głąd gramatyczny wiem o tym ale każdy powinien je zrozumieć) . Bardzo
niemile widziane komentarze w stylu " głupi jesteś, albo nie masz racji bez
podawania wyjaśnienia ". Tomek



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/