eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo › Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
  • Data: 2014-09-23 18:58:11
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

    >>>>>> Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
    >>>>>> samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć
    >>>>>> się z mandatem.
    >>>>>
    >>>>> To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku
    >>>>> awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli
    >>>>> kierowca wymieni żarówkę na miejscu.
    >>>>
    >>>> Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego
    >>>
    >>> Oczywiście zabranie dowodu też - niesprawne auto nie może być
    >>> dopuszczone do ruchu.
    >>
    >> To by diagnosta mógł nie dopuścić, ale zatrzymać dowodu z takiego
    >> ogólnego powodu na drodze nie można.
    >
    > Można, nie wolno niesprawnymi pojazdami włączać się do ruchu drogowego i
    > już.

    Który przepis masz na myśli ?

    > Strażnikiem tego jest m.in. policja drogowa.

    A czego ona nie jest strażnikiem ?!

    >>>
    >>>>> Pretensje nie do obowiązującego w tym punkcie prawa a do producentów
    >>>>> samochodów.
    >>>>
    >>>> Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało
    >>>> sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś
    >>>> będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.
    >>>
    >>> Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości
    >>> usunięcia usterki bez karania?
    >>>
    >>
    >> Dlatego, że jeden wie jak ją usunąć i usunie i mandatu nie dostałby a
    >> drugi nie wie i unie usunie i mandat musiałby dostać, gdy obaj popełnili
    >> to samo wykroczenie.
    >
    > Niech Ci będzie, faktycznie nie ma powodów do karania mandatem za stan
    > techniczny pojazdu gdy niesprawność może wyniknąć nagle.

    Chyba nie czytasz co piszę.

    > Ale zatrzymanie dowodu temu który nie chce, nie potrafi, nie może usunąć
    > usterki na poczekaniu jest sprawą oczywistą.
    >

    "Art. 132. Przesłanki zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia
    czasowego)
    1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
    1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
    a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym
    zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia
    lub ramy,
    b) zagraża porządkowi ruchu,
    c) narusza wymagania ochrony środowiska;
    2) stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w
    wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;
    3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w
    stopniu powodującym jego nieczytelność;
    4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu
    rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);
    5) stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę do
    tego nieupoważnioną;
    6) nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy
    obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu
    lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest
    zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 uprawnienia policjanta i
    niektórych podmiotów w trakcie kontroli ruchu drogowego ust. 2 pkt 8 lit. c;
    7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają
    stanowi faktycznemu.
    "

    Która to przesłanka z tego przepisu ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1