eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiekonsekwencje › Re: Niekonsekwencje
  • Data: 2021-08-02 13:15:15
    Temat: Re: Niekonsekwencje
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 02.08.2021 o 12:39, J.F pisze:

    >> Też się nad tym zastanawiałem, ale zauważ, że nikt z biorących udział w
    >> bójce w ogóle autobusem chyba się nie interesuje. Nie mamy nagrania z
    >> początku zdarzenia, ale mimo wszystko.
    > A tak w ogole - wie ktos o co to cale .. zgromadzenie ?

    Nie wydaje mi się, by miało związek z autobusem, więc bez większego
    znaczenia.
    >
    >>> Kilka lat temu po internetach krążył filmik, jak to "uchodźcy"
    >>> zablokowali drogę i okrążyli samochód. Kierowca, bodajże kobieta,
    >>> rozjechała kilku i uciekła.
    >>> Nikt jakoś nie miał wtedy wątpliwości, że postąpił/a słusznie.
    >> Ale oni atakowali ciężarówkę chcąc ją zatrzymać. Zdaje się, że mówisz o
    >> materiale z okolic Kanału La Manche, gdzie uchodźcy próbowali wskakiwać
    >> do ciężarówek celem przedostania się do Wielkiej Brytanii. Ale tam
    >> kierowcy groziło pobicie z ich strony za odmowę i takie zachowanie można
    >> było uznać za obronę konieczną, a sam zamogód cieżarowy, za narzędzie
    >> obrony.
    >> Zresztą ja się nie upieram przy winie kierowcy. To, ze ja osobiście
    >> sensu jego postępowania w oparciu o ten filmik nie dostrzegam, to nie
    >> jest dowód, że go nie ma. Natomiast trochę co innego dla mnie znaczy
    >> sytuacja, w której ktoś celowo próbuje świadomie zatrzymać ciężarówkę
    >> wyłażąc pod koła, a kierowca nie ugina się pod szantażem i jedzie dalej,
    >> by temu zapobiec. Zupełnie czym innym jest celowe najechanie przez
    >> przebywające na drodze osoby, które może i nielegalnie i z naruszeniem
    >> prawa się tam znajdują, ale jednak są i z góry wiadomo, że jadąc na nie
    >> spowoduje się obrażenia.
    > Przeciez to to samo.
    > Autobus ma jechac zgodnie z rozkladem, ale nie moze, bo jacys ludzie
    > blokuja przejazd.
    > Ciezarowka ma jechac do celu, ale nie moze, bo jacys ludzie blokuja
    > przejazd.
    > Zostaje obrona konieczna.

    Nie zgadzam się z Tobą. Zaryzykować życiem człowieka dla obrony
    punktualności przejazdu autobusu, to zdecydowanie przesada. Obrona przed
    pobiciem kierującego, to już życie zdrowie ofiary na jednej szali, a na
    drugiej napastnika. Jest to - dla mnie - do zaakceptowania.
    >
    >> Tak kobieta najechana chyba stała tyłem i w
    >> ogóle nie mogła ustąpić przed autobusem, bo go nie widziała.
    > Pierwsza. Ale tez nie wiemy, jak to sie zaczelo, moze nie starczylo
    > miejsca na hamowanie - choc nie wyglada to na "nagłe wtargniecie na
    > jezdnie".

    On - moim zdaniem - rusza z przystanku mając ludzi na jezdni. Gdyby tam
    była luka, on w nią celował, a ktoś się przemieścił, to też uznałbym to
    za błąd, ale chociaż rozumiał, jaki on miał plan.
    >
    > A potem byla druga i chlopak - oni juz autobus widzieli i slyszeli, no
    > ale autobus stal.
    > Ale ... gdzie ciala? Bo na jezdni nic nie lezy ..

    Z relacji wynika, ze zaklinowała się pod autobusem i ją wlekł do tego
    skrzyżowania.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1