eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie wywiazanie sie z umowy... › Re: Nie wywiazanie sie z umowy...
  • Data: 2002-06-02 10:06:07
    Temat: Re: Nie wywiazanie sie z umowy...
    Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert K." <r...@U...icpnet.pl> napisał w wiadomości
    news:adadei$qmp$1@onyx.icpnet.pl...
    > Witam,
    >. Jeśli umowa nie zostaje przez wydawcę
    > >dotrzymana to czy ma on prawo do publikacji?
    >
    Tak - ma.

    > no wlasnie - tekst zostal przyjety do druku i ukazal sie w marcu 2002, a
    > Wydawnictwo robi wszystko, aby uniknac wyplaty honorarium. Po ostatnim
    > telefonie robia znowu jakies wykrety, ze numer konta sie nie zgadza - o
    > dziwo, ze w miesiacu otrzymuje kilka wplat od roznych osob i jeszcze nikt
    > nie mial problemu z wplata - kasa jest najpozniej po 2 dniach...
    >
    No to Cie rozbestwili :) Na razie nie jest to jakieś szczególnie wielkie
    opóźnienie, bowiem termin minął dopiero 18 kwietnia ( o ile pamiętam ).
    >
    >
    > niestety nie mam znajomego prawnika - ale zawsze mozna zatrudnic. Nie znam
    > sie zbytnio na tych sprawach, ale czy jest taka mozliwosc, ze zatrudniajac
    > prawnika ustalam jego wynagrodzenie na zasadzie - zadam zalozmy 1 000 zl
    > odszkodowania, a reszte, co wywalczy to jego ?

    Są stałe stawki adwokackie, które zapłaci przegrywający. Sprawa jest prosta
    jak drut, więc weźmie ją każdy. Wystarczy wysmażyć pozew na formularzu i
    wio. Sąd wyda nakaz zapłaty ( masz przecie jakiś kwitek na to, nie? ). Ja
    bym napisał do nich list ( nie dzwoń - nie zostaje po tym ślad a i
    kosztuje ), zpotwierdzeniem odbioru grożący sądem jeśli w terminie np. 7 dni
    nie zapłacą nalezności i odsetek ( możesz spróbować też koszty wysłania
    listu ściągnąć... troche prawem kaduka...). Zrób oczwiście kopię.

    > Narazie nie chce wchodzic na droge sadowa - wole to zalatwic polubownie,
    > ale jesli to nie wyjdzie - no coz.. innego sposobu nie wiedze.
    >
    Patrz wyżej.
    >
    >
    > no wlasnie - nikomu tego nie zycze - zwlaszcza, ze kazdy z nas ma jakies
    > zobowiazania finansowe wobec innych osob - a jesli ja nie dostaje wyplaty
    > to jest rzecza naturalna, ze innym rowniez nie moge zaplacic.
    >
    No tak. Pomyśl sobie więc, że ktoś inny im nie zpałacił. Może tak byc. Jak
    się chwilę powalczy na rynku, to się człowiek przyzwyczaja. szkoda tylko, że
    sądy takie wolne. A może i dobrze 0 wszyscy bu juz poszli z torbami ;)))
    >
    >
    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1