eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie wiem dlaczego jeszcze Ci bandyci-policjanci nie siedzą w areszcie!? › Re: Nie wiem dlaczego jeszcze Ci bandyci-policjanci nie siedzą w areszcie!?
  • Data: 2004-05-04 15:46:34
    Temat: Re: Nie wiem dlaczego jeszcze Ci bandyci-policjanci nie siedzą w areszcie!?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c77m0a$kbt$1@news.onet.pl...

    Arek, to nie jest takie proste, jak to przedstawiasz. Nie było mnie tam na
    miejscu, więc trudno mi ich bronić, albo oskarżać. Mogę jedynie odnieść
    się do problemu jako całości. Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć,
    że u nas niestety jeszcze ludzie się nie przyzwyczaili, że jak policjant
    mówi "Stój" to znaczy STÓJ, bo później leci ołów. To prowadzi do różnych
    nieszczęść. Jak na przykład właśnie to, o czym piszesz.

    W wersję dziennikarzy nie wierz. Zastanów się, skąd czerpią informacje.
    Żaden policjant im tego nie powiedział na tym etapie, a na pewno żaden z
    biorących udział w zajściu. Dobrze, jak dotarli do świadków zdarzenia, bo
    z reguły, to piszą swe wypociny na bazie plotek. Poszli do rodziców i
    dowiedzieli się, że "mój syn nigdy by tego nie zrobił". No to już piszą,
    że on tego nie zrobił. A że dowody czasem temu przeczą, to inna sprawa. W
    następnym numerze małą czcionką sprostują.

    Nie jestem za jakimś radykalnym poszerzaniem uprawnień do użycia broni
    przez policję, ale z drugiej strony wpajanie społeczeństwu przekonania, ze
    Policjant w zasadzie użyć broni nie może, a jak już użyje, to jest co
    najmniej zabójcą jest przede wszystkim szkodliwe dla tego społeczeństwa.
    Prawda jest taka, że policjanci raczej nie latają po mieście i nie
    strzelają do przypadkowych osób. W tym konkretnym przypadku pewnie było
    tak, że gówniarze być może dla draki postanowili się pobawić z
    policjantami na zasadzie, że jak mnie nawet złapią, to mi nic nie zrobią
    przecież. Nie wzięli pod uwagę, że policjanci byli przekonani, że mają do
    czynienia z groźnym przestępcą i nie bawili się w gonitwy, tylko
    strzelali.

    Tam strzelało kilku policjantów! Ludzie są różni. Czasem ktoś ma "słaby"
    dzień i popełnia błąd. Gdyby strzelił jeden można by było to rozpatrywać w
    tych kategoriach. Ale czterech na raz? To prawie niemożliwe, by czterech
    jednocześnie popełniło ten sam błąd. Ja Ci mówię, że na mój "partyzancki"
    nos winę za zdarzenie ponoszą najpewniej gówniarze, którzy postanowili
    pochojrakować. Ale z werdyktem poczekajmy, jak się coś więcej wyjaśni.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1