eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie siadaj na chodniku › Re: Nie siadaj na chodniku
  • Data: 2021-04-06 00:24:50
    Temat: Re: Nie siadaj na chodniku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.04.2021 o 19:53, Kviat pisze:

    >> Bez wątpienia. Tylko, czy to były protesty kilku oszołomów wiążących się
    >> do słupów i okupujących przejścia dla pieszych i tory tramwajowe? Czy
    >> dostrzegasz skalę?
    > Czyli to ty ustalasz skalę?
    > Od jakiej ilości kończą się oszołomy, a zaczyna ważny protest?

    Zajęcie ulicy ma sens, jeśli się nie mieszczą na chodniku. Ale jak jest
    pusty chodnik, to po co biegać po ulicy? A na fotce widać, że pusty.
    Nawet jeden mądry człowiek może mieć racja. 100 idiotów nadal jej nie ma
    tylko z tego powodu, ze jest ich wielu. Ale jeśli tylko chcą wspólnie
    dać upust swemu stanowisku, to nie widzę problemu. Problem dla mnie się
    robi w momencie, gdy nie mogąc do swojej głupoty przyciągnąć większej
    grupy zwolenników zaczynają w swej frustracji przymuszać przechodniów do
    mimowolnego udziału.
    >
    >> JAk kilka tysięcy uzna za stosowne protestować, to to zrozumiem.
    > A jak mniej, to nie rozumiesz.... Nie musisz.
    > I przy okazji dowiedziałem się, że to musi być kilka tysięcy, bo jak
    > mniej, to oszołomy.

    Boś idiota. Teraz będziesz z tym wymyślonym idiotyzmem polemizował przez
    tydzień.
    >
    >> Nie mieszczą się na chodniku. Ale podnoszenie prestiżu protestu poprzez
    >> wkurwianie motorniczych, to zdecydowanie inna sprawa.
    > Kilka tysięcy chyba wkurwi więcej motorniczych, niż kilku oszołomów. Czy
    > nie?
    > Bo widzisz... dla normalnych ludzi istotniejsze jest o co jest protest,
    > niż jego skala.
    > Podam ci przykład. Taki bardziej obrazowy żebyś dał radę zrozumieć.
    > Jeżeli na plantacji pracuje 500 niewolników i jeden z nich zaprotestuje,
    > to wcale nie znaczy, że jest oszołomem, bo protestuje sam.
    > Ale ty to zrozumiesz dopiero, gdy zaprotestuje kilka tysięcy.

    Nie. To Twoja interpretacja.

    Jeśli ów niewolnik zaprotestuje, to może mieć rację, albo nie. Jak 10 to
    zrobi to ich sprawa. Dla mnie problemem się stanie, jak jeden niewolnik
    nie mogąc zebrać wystarczającej ilości zwolenników swoich poglądów (może
    i słusznych) zacznie ich terroryzować. Przykładowo nie wypuści z baraku
    do pracy, bo przecież niewolnik nie powinien pracować. jeśli oni nie
    będą chcieli iść, to ich prawo. Ale jak będą, a nasz miłośnik wolności
    ich będzie siłą trzymał, to jest to powód, by mu dać "po głowie". Nie za
    poglądy, tylko właśnie za terroryzm.

    Wracając do zdjęcia. Gdyby motorniczy, pasażerowie tramwaju i stojący w
    korku samorzutnie przyłączyli się do protestu, to nie widziałbym żadnego
    problemu. Ale jeden idiota siedzący na szynach, bo nikt go nie rozumie i
    nie chce poprzeć jego - może i nawet słusznych - poglądów, to powód do
    niepokoju.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1