Niestety zapłata była za rok z góry, poza tym sama usługa jest bez zastrzeżeń i
rezygnować nie chcę. Problem tylko z fakturą. Mam potwierdzenie zapłaty poprzez ecard
czy inne platnosci24, wiec za brak możliwości odliczenia też nie bardzo mogę ich
pozwać. Wkurza mnie to, bo lubię idealny porządek w papierach, a ta jedna sprawa leży
mi na stole od początku kwietnia.

Wiem, że od UKS dostali by karę, ale to nie zmienia faktu, że faktury nadal mogą nie
wystawić i ukarać kolejny raz już za to ich nie mogą.

Czy to nie idiotyczna sytuacja, bez konstruktywnego rozwiązania w naszym prawie?