eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNarodowy spis powszechnyRe: Narodowy spis powszechny
  • Data: 2011-04-06 16:35:14
    Temat: Re: Narodowy spis powszechny
    Od: mvoicem <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (06.04.2011 17:59), Firankowy potwór wrote:
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:4d9c7080$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Dziwnie to napisałeś, ale domyśliłem się co miałeś na myśli, tylko nie
    >>> wiem dlaczego uważasz że są to obywatele polscy?
    >>
    >> A dlaczego uważasz że nimi nie są?
    >
    > Sam sobie odpowiedziałeś poniżej. Zgadza się, że polskie obywatelstwo
    > jest praktycznie zaraźliwe, ale te osoby nie mają PESELu i nikt o nich
    > nie wie, chyba że same zaczną się ubiegać o nadanie.

    Nie można się ubiegać o nadanie czegoś co się już ma. Jak już to o
    wydanie dowodu osobistego/paszportu ...

    > Na tej samej
    > zasadzie tzw afroamerykanie mogliby się ubiegać o paszport jakiegoś
    > afrykańskiego kraju...

    No niekoniecznie na tej samej zasadzie. Nie wiadomo jak dokładnie było
    regulowane obywatelstwo w krajach z których zostali porwani ich
    przodkowie, podejrzewam że przez długi czas nie było w ogóle regulowane.
    Poza tym, kilka pokoleń a kilkanaście/dziesiąt pokoleń to jest duża
    różnica.

    >
    >> Dziecko obywateli Polski jest polskim obywatelem z automatu. Więc jeżeli
    >> się tak zdarzy że w każdej linii wstępnych znajdzie się obywatel Polski
    >> i na żadnej z tych linii nie było zrzeczenia/pozbawienia obywatelstwa,
    >> to taki polonus jest obywatelem choćby o tym nie wiedział.
    >>
    >>> Na podstawie pochodzenia być może mogliby się starać o obywatelstwo, ale
    >>> większość tego nie zrobi i Polska o istnieniu tych ludzi nawet nie wie,
    >>> więc co to w ogóle za afera spadkowa?
    >>
    >> Dziś nie wie, ale jak będzie trzeba to się dowie :).
    >
    > Pewnego razu prokurator wystąpi o ustalenie adresu w Stanach Johna
    > Kovalskyego, co nie zna ani słowa po polsku, a jego dziadek wyemgirował
    > z kieleckiego?

    Nie prokurator a Urząd Skarbowy. I nie wystąpi o ustalenie adresu, tylko
    albo sobie wygoogla (witek przytoczył co można wygooglać o obywatelach
    USA), albo ewentualnie ten mu się sam podłoży podczas wizyty w kraju
    przodków.

    Kwestia tylko woli politycznej, która zależy od desperacji budżetowej.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1