eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMundur galowy › Re: Mundur galowy
  • Data: 2023-06-13 22:41:14
    Temat: Re: Mundur galowy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.06.2023 o 18:52, J.F pisze:

    >> Zakładam, że z polskiej strony nie była jakiejkolwiek wiedzy, że to jest
    >> broń bojowa. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś wiezie przez granicę,
    >> wnosi do własnego gabinetu i odpala świadomie granatnik przeciwpancerny.
    >
    > Oj tam, oj tam - jak ktos zafascynowany bronią, to bez problemow
    > wyobrażam sobie, ze chętnie taki granatnik przyjmie, przewiezie przez
    > granicę i wniesie do gabinetu. Bo przeciez przepisy komendanta nie
    > obowiązują. Tylko oczywiscie odpalic musiałby przypadkowo.

    Jesli ktoś jest zafascynowany bronią, to nie bedzie się nawet wiatrówką
    w gabinecie bawił, bo fascynaci o wiele bardziej takie rzeczy ogarniają.
    >
    > Wiemy w ogóle oficjalnie, co to za granatnik? Bo różne są,
    > ale nie widzę powodu, aby Ukraincy pozbywali sie tak im potrzebnej
    > broni ppanc.

    Nie wiem, czy ogłoszono.
    >
    >> Przecież tylko dzięki "opiece boskiej" tam nikt nie zginął. Nie wiem,
    >> czy Generał dostał faktycznie głośnik, czy też po prostu pamiątkę w
    >> postaci wystrzelonego granatnika "podpicowanego" jako bojowy poprzez
    >> przykładowo włożenie imitacji pocisku. Ktoś uznał, że ta jest wyjątkowo
    >> realistyczna.
    > O głosniku mówił ... czy nie sam komendant? Czy tylko rzecznik?
    > Wiec chyba wiedział co mówił, aczkolwiek mówił to przykładowo.

    Ale to nie przeszkadza innym podnosić, że mogli przez niego podsłuchiwać.
    >
    >> Pytanie, co się stało, że Ukraińcy dali bojowy granatnik. Tam jest
    >> wojna. Mają pewnie tych granatników mnóstwo.
    > Jesli to naprawde RGW-90, to chyba nie takie mnóstwo ... choc google
    > mówi o 5 tys sztuk w pierwszej partii, i kolejnych dostawach.
    >
    >> Ktoś pomylił na półce, jak
    >> my przed laty amunicję gumową z breneką W-8?
    >
    > Pewnie jakos tak, tylko gdzie sie komendant obracał, ze takie półki
    > mieli? Składowisko sobie urządzili w budynku ... sztabu?

    Oczywiście wizyty w magazynie wykluczyć nie można, ale sadzę, ze ktoś to
    przyniósł i to on się mógł pomylić.

    > Spotkania wyglądają mi na "dyplomatyczne", to sie raczej nie
    > spodziewam półek pełnych granatników.
    > Chyba, ze pomylił sie ktos przygotowujący te "pamiątki", albo gdzies
    > tam w transporcie do do odpowiednich szefów.

    O tym myślałem. pomysł, że Generał sam wybierał sobie prezent w
    magazynie nawet mi nie przyszedł go głowy.
    >
    >> Faktem pozostaje, że trochę uśpiono czujność naszych służb. Nie wiem,
    >> jaka jest procedura. Czy jak Prezydent RP w zaprzyjaźnionym państwie
    >> dostaje przykładowo figurkę, to sprawdzają, ze nie zawiera bomby?
    >
    > Pewnie nie.
    > Ale Shrek ma racje, ze sprzęt elektroniczny nalezy sprawdzic
    > dokladnie, a nieelektroniczny jeszcze dokładniej :-)
    >
    Czyli figurkę nie. A powiedzmy budzik? Ale ja dążę do tego, że jak
    wiadomo, że wybuchło, to oczywiście, że każdy wie, że należało
    przeszukać. Problem w tym, by wiedzieć wcześniej.

    > A i Papieżowi prezenty sie wręcza ...

    Ale jak wręcza jakas "niepewna" osoba, to zauważ, że Papież do ręki tego
    nie dostaje, tylko bierze asystent. Popatrz na filmy z audiencji choćby.
    >
    >> Bo jak taki różaniec wybuchnie, to nie sztuka zgrywać mądrego, że mogli
    >> sprawdzić. Jesteś u sąsiada i gość stawia na stół butelkę. Wyciągasz
    >> "zestaw małego chemika" i badasz zawartość?
    > Z ostroznosci patrzysz uważnie czy on pije :-)

    A jeśli uodporniony?

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1