eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMotorowerem po drodze dla rowerówRe: Motorowerem po drodze dla rowerów
  • Message-ID: <4...@...3>
    Date: Wed, 30 Jun 2010 12:50:20 +0200
    From: PaPi <...@...3>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.1.10) Gecko/20100512
    Thunderbird/3.0.5
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    To: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    Subject: Re: Motorowerem po drodze dla rowerów
    References: <i0df9b$sqr$3@news.onet.pl> <6...@n...onet.pl>
    <i0dg1o$vvv$1@news.onet.pl>
    <T...@n...onet.pl>
    <i0dlmv$hmb$1@news.onet.pl> <1...@r...power.pl>
    <i0dncf$m8h$1@news.onet.pl> <1gw2zcpjh8paf$.dlg@rower.power.pl>
    <i0dpme$s19$1@news.onet.pl> <11c71kj2ix7zp$.dlg@rower.power.pl>
    <i0f2iv$99h$1@news.onet.pl> <4c2b1035$1@news.home.net.pl>
    <i0f4vf$gji$1@news.onet.pl> <4c2b1aac$1@news.home.net.pl>
    <i0f6jn$m4l$1@news.onet.pl>
    In-Reply-To: <i0f6jn$m4l$1@news.onet.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 89.79.124.117
    X-Trace: news.home.net.pl 1277895023 89.79.124.117 (30 Jun 2010 12:50:23 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 118
    X-Authenticated-User: p...@g...home.pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:644471
    [ ukryj nagłówki ]

    >> O tej mozliwosci decyduje kierujacy rowerem. Nie Ty.
    >
    > Nie. O takiej możliwości nie decyduje kierujący, a warunki drogowe.
    > Inaczej przepis brzmiałby ,,ma obowiązek jechać tam, gdzie sobie uzna,
    > że jest ok''.

    Pitolisz.
    "Art. 16. 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
    prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
    może zajmować więcej niż jednego pasa."

    Mozliwie blisko to znaczy na tyle blisko na ile kierujacy uzna za
    mozliwa jazde w danych warunkach drogowych zapewniajaca min. jemu
    bezpieczenstwo.
    Dlatego gdy nie ma mozliwosci ucieczki na pobocze, przy krawedzi jezdni
    jest kraweznik, sa dziury i kaluze jedzie na tyle blisko na ile uwaza za
    mozliwe.

    >
    >>>> Ty zas trabiac zlamales PoRD.
    >>> Niekoniecznie.
    >> Koniecznie.
    >
    > Niekoniecznie.
    >
    >> O jakim niebezpieczenstwie chciales ostrzec rowerzyste ?
    >
    > Sygnał dźwiękowy służy nie tylko do ostrzegania o niebezpieczeństwie.

    A do czego jeszcze, bo zakladam ze mgly tam nie bylo ?

    "Art. 29.
    1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w
    razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie."

    "1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w
    czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza,
    spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a
    ponadto:
    kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
    włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła
    jednocześnie,
    poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkotrwałe sygnały
    dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania;"

    To w jaki sposob wytlumaczysz swoje obtrabienie rowerzysty ?

    >>>> Pewno jak wyprzedzales
    >>> Nie wyprzedzałem, bo nie dał mi możliwości, wbrew prawu.
    >> ??? Co to znaczy dac mozliwosc wyprzedzania ?
    >> Jechal mozliwie blisko prawej krawedzi, po swoim pasie. Co jeszcze mial
    >> zrobic ?
    >
    > No widzisz, też nie znasz przepisów:
    >
    > Art. 24.6: Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub
    > pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i
    > - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.
    >
    > Więc miał się ZATRZYMAĆ w celu ułatwienia wyprzedzania.

    Ma sie zatrzymac W RAZIE POTRZEBY.
    Ta potrzeba to Twoj pojazd czy raczej sznur kilkunastu pojazdow jadacych
    za nim ?

    >>>> Wiesz dlaczego ten rowerzysta i wielu po "doswiadczeniach" jezdzi
    >>>> srodkiem jezdni ?
    >>>> Ano dlatego, ze kierowcy nagminnie lamia PoRD wyprzedzajac rowerzystow
    >>>> bez zostawienia przepisowego metra odleglosci.
    >>> Gwałt niech się gwałtem odciska?
    >> To nie gwalt. To dbanie o swoja d. przez rowerzyste.
    >
    > Więc niech dba w sposób zgodny z przepisami.

    Dba. Jedzie mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni. Na tyle blisko na
    ile pozwalaja warunki zapewniajace jemu bezpieczenstwo ruchu kolowego.

    >> Naprawde polecam przejechanie sie rowerem w wiekszosci miast i poza nimi
    >> w Polsce.
    >
    > Jeżdżę rowerem po Zabrzu, Gliwicach i okolicach.
    >
    >> O ile jeszcze w 3M zdecydowana wiekszosc samochodow wyprzedza nie z
    >> przepisowymi 1m ale z odlegloscia zapewniajaca bezpieczenstwo to np. w
    >> okolicy Bialegostoku czy Warszawy gdzie dane bylo mi poruszac sie
    >> rowerem w miastach nagminne jest wyprzedzanie na styk.
    >
    > Kierowca warszawski to w ogóle specyficzny kierowca. Wg mnie powinni
    > mieć w ogóle zakaz jeżdżenia :D
    >
    >> Dlatego rowerzysta uniemozliwia wykonywanie manewrow, ktore moglby
    >> skonczy sie dla niego powaznymi urazami.
    >
    > I robi się wzajemna agresja. Bo jak widzę rowerzystę, to mogę w ciemno
    > obstawiać, że coś mniej lub bardziej durnego zaraz pieprznie.

    A co Ty pieprzysz durnego jezdzac po Zabrzu, Gliwicach i okolicy ?

    >>> Więc niech rowerzyści zaczną stosować przepis o konieczności ułatwiania
    >>> wyprzedzania. Wtedy zniecierpliwiony kilometrową jazdą 15km/h kierowca
    >>> nie będzie próbował się przepychać.
    >> A w jaki sposob maja ulatwiac np. na ulicach Warszawy ?
    >
    > Mało znam Warszawę. Głównie z tranzytu. Ale myślę, że tak samo, jak w
    > innych miastach:
    >
    > a) wybierać równoległe do głównych tras boczne uliczki
    >
    > b) jechać możliwie blisko prawej krawędzi
    >
    > c) jeżeli przez dłuższy czas za rowerzystą jedzie samochód, zatrzymać
    > się i ułatwić wyprzedzanie. Oczywiście to trzeba robić z głową, bo nie
    > chodzi o to, że akurat kawałek przez skrzyżowanie ktoś przejedzie za
    > rowerzystą, tylko o odcinki proste, gdy kierowca wlecze się właśnie za
    > rowerem przez dłuższy czas.

    Gdzie ma zjechac rowerzysta w Warszawie jadac po ulicy ? Przypominam ze
    ulica ma na ogol przekroj z kraweznikiem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1