Dnia 2006-05-17 08:48, przez nasze podwórko przetoczyła się procesja
prowadzona przez osobę zwaną 'Jan Werbiński', która piskliwie
wyśpiewywała na cześć swego blaszkodziobego bóstwa:

>> z Radiem' czyli audycji, która w zeszłym
>> roku sięgnęła dna, więc trudno nie będzie...
> Dlaczego sięgnęła dna? Nie słuchałem z 15 lat. Co nowego?

Reklamy. Kryptoreklamy. Powieści, których czyta
się kilka odcinków, a później informuje, że poznać
zakończenie można dopiero wybrawszy się na zakupy
do Prószyński i S-ka. Oraz sesemesowe końkursy
dla debili na przemian z odgrzewanym humorem,
który na ich forum prezentują niepełnosprawne
umysłowo pracownice instytucji państwowych...

> Swoją drogą najbardziej są wkurzające automaty z reklamami, a zaraz po
> nich upierdliwcy z panoramy firm i sprzedawcy ubezpieczeń.

Ten problem znam tylko z opowiadań. Dysponuję
zastrzeżonym numerem telefonu stacjonarnego oraz
wysokim współczynnikiem asertywności...

--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...