Stasio Podróżnik wrote:

> Lukasz napisał(a):
>
>> Zgadzam się. Prawo jest prawem. A sędzina nadinterpretowała prawo, bo
>> jej się tak podobało. W przepisach jest telefon, a to nie radio CB.
>> Koniec kropka. Boję się jednak, że przy odwołaniu nasz poszkodowany
>> może trafić na takiego samego sędziego-idiotę i wówczas nie dość, że
>> dostanie wyższy mandat, to i koszty sądowe.
>
>
> Ale nie zrozumiałeś.
> Patr => http://www.bajson.com/~promilek/cb/jackson.jpg
>
> Ministerstwo łączności twierdzi, że urządzenie CB (CB - CITIZEN BAND ...
> przetłumacz sobie) to radiotelefon ...
>
> Powiedz mi jaka jest różnica między RADIOtelefonem, GSMtelefonem a
> STACJONARNYMtelefonem.
A weź sobie wstaw radiostacja i będziesz miał różnice między radiostacją
Cymbał radio a telefonem.
Widzisz?

Ja mam licencje na używanie radiostacji amatorskiej.

Nie kurewskiego radiotelefonu, bo nie wiem co to jest (a president pisze
co chce), tylko radiosacji. gosc miał tez radiostacje doręczną. ni
mniej, ni więcej. Żadnych radiotelefonów.

MZ