Piotr [trzykoty] wrote:


> Albo mandat albo sprawa w Sądzie. Jeśli mandat nie został przyjęty
> (odmowa) to tak, jakby go nie było - rozstrzyga się w postępowaniu przed
> Sądem. Konto punktowe się zwiększy.

hmm... jakies 6 miesiecy temu koles mnie stuknal i to konkretnie - nie
przyjal mandatu ktory mu dawal Policjant (z tego co uslyszalem mowil cos o
500zl). W zeszlym miesiacu byla sprawa w Sadzie Grodzkim, gdzie koles
dobrowolnie poddal sie karze (nawet sie nie pojawil tylko wyslal pismo) i
dostal ... 200zl grzywny + jakies 50zl kosztow sprawy.

Niedosc, ze stracil moj czas i nerwy, to jeszcze czas Policji (bo kazdy z
nas zostal przesluchiwany) i czas Sadu Grodzkiego (bo przeciez rozprawa
musiala byc przygotowana) - oczywiscie za to wszystko musial ktos zaplacic
("Pan placi, Pani placi ..."). Na dodatek w ostatecznym rozrachunku jest
jakies 250zl do przodu ....

Jesli wszystko to co pisze jest prawda, to chyba nie oplaca sie przyjmowac
jakichkolwiek mandatow od Policji - zwlaszcza te za bycie sprawca
kolizji ... ?

--
pozdro
Dr Dex