eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMajteczenie po wypadkuRe: Majteczenie po wypadku
  • Data: 2024-10-15 20:20:20
    Temat: Re: Majteczenie po wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.10.2024 o 18:11, J.F pisze:

    > Ale co kamerka zarejestrowała? że jak zacząłeś zmieniac pas, to on
    > były jeszcze na lewym, czy ze on już był na prawym i musiał hamować?

    Był już na prawym, z tym że byl z tyłu i jechał mniej więcej tak samo
    jak ja. Gdyby nie zaczął przyspieszać jak zmieniałem pas, to w zasadzie
    nie byłoby o czym pisać.

    >> Przede wszystkim ze śladów to wynika że on żadnego ruchu kierownicą nie
    >> wykonał - po prostu jak zobaczył że jest źle, to się zawiesił.
    >
    > z lewego na środkowy jednak zjechał, hamująć, co zajęło 168m i ok 2s.

    I na tym koniec. Potem zgodnie ze śladami żadnej reakcji aż do kolizji.
    Po prostu nie ogarniał że może się coś stać nie tak jak sobie pomyślał.

    >> to jeszcze musisz podjąć decyzję przeciwną do tej, którą uważałeś za dobrą.
    >
    > Jak się tak szybko jeżdzi, to raczej trzeba umieć szybko reagować.

    Niekoniecznie...

    >> Na końcówce sądząc po śladach nic nie robił. Po prostu podjął błędną
    >> decyzję i dalej już nic.
    >
    > Już nie bardzo miał wybór.

    No a ty pisałeś że mógł w z powrotem w lewo albo w prawo. Prawda jest
    taka że nie zrobił nic rozsądnego i co więcej my też byśmy raczej nie
    ogarnęli. Dlatego zapierdalanie znaaaaacznie szybciej niż inni nie jest
    dobrym pomysłem.

    > No i osobna kwestia - przy 200km/h to trzeba patrzeć z 500m do przodu.

    Coś koło tego pewnie będzie. Właśnie sobie uświadomiłem że nigdy nie
    prowadziłem 200 po nocy - jakoś mi to nawet do głowy nie przyszło...
    Natomiast dla usprawiedliwienia paxów (nie wiem czy w tej sytuacji
    akurat) powiem że właśnie sobie uświadomiłem, że moi koledzy prowadzili
    200 po nocy, a ja po prostu stwierdziłem że widać wiedzą co robią i
    kierowawca "rządzi" (przy 200 był ustawiony jakiś dzwięk ostrzegający że
    właśie dwie paczki przekroczyłeś)

    > Przy 300 to chyba z 1km. A tu noc.
    > Z drugiej strony - kia była pewnie widoczna z 1km, i była też widoczna
    > w miarę pusta jezdnia.

    Tam chyba jakiś lekki łuczek był więc nie wiedział na którym pasie jest.
    Jakoś nie pomyślałem wcześniej że on w nocy te trzy stówy jechał no
    kompletny pojeb...
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1