On Fri, 20 Sep 2013, Mariusz wrote:

> Dajmy na to kupujesz telefon bez papierów - okazuje się że jest kradziony
> - masz paserke

To już Twoja wizja.
Paserkę to dostaniesz jak się okaże że kupiłeś tanio i były
podstawy do przypuszczania, że to kradziony.
FYI: mam całkiem "legalny" telefon, kupiony dawno temu w sieci,
ale oryginalna ładowarka dawno poszła z dymem i od lat
działa na "chińczyku".

> i po telefonie

A to owszem, o ile kradziony.
Nie ma nic wspólnego z paserką!
(i wtedy przysługuje roszczenie zwrotne do sprzedawcy)

> - Dziękuje

Nie ma za co.

pzdr, Gotfryd