Grzegorz W. <g...@a...juni.gliwice.pl> napisał(a):

> Chce sie poradzic co mam z tym zrobic, a mianowicie , w tamtym roku tj.
> 28.05.2003 kupilem mieszkanie poprzez biuro nieruchomosci.Przed kupnem
> jakies 2 tyg. wczesniej w biurze nieruchomosci podpisalem umowe przedwstepno
> i wplacilem kaucje 4000 zl, w umowie tej byla klauzula jezeli ja sie wycofam
> z kupna to przepada mi zaliczka, natomias jezeli sprzedajacy nie wywiaze sie
> z tej umowy to bedzie musial zwrocic podwojna kwote ktora wplacilem.
> Sytuacja sie potoczyla w ten sposob ze sprzedajacy po kilku dniach po
> podpisaniu ze mna umowy przedwstepnej przepisal to mieszkanie synowi w
> spadku(czyli moim zdanie zostala rozwiazana umowa przedwstepna). W dniu
> 28.05.2003 w biurze notarialnym podpisalem akt notarialny kupna tego
> mieszkania, ale kupilem je od syna , a nie odsoby z ktoram wczesniej
> podpisalem umowe przedwstepna. Mam tutaj pytanie czy moge rzadac od osoby z
> ktora podpisalem umowe przedwstepna zwrotu pieniedzy zgodnie z umowa.
> Jakie sa koszty w zwiazku z zalozeniem sprawy sadowej , dotyczacej w/w
> problemu.
>
> Za informacje z gory dziekuje
> g...@e...net.pl
>
>
>
>
>
A ja mam pytanie, któer umknęło chyba wszystkim popiścom - w jaki
sposób "przepisał w spadku", a już w kilka dni potem nastąpiło zawarcie
umowy sprzedaży ze spadkobiercą? Otwarcie spadku i stwierdzenie nabycia i
dział spadku w Polsce w kilka dni? Podajcie plizzz , o jaki sąd rejonowy
chodzi? :-)),

pzdr

marek radwanski

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/