eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKukliński a prawo. Zdrajca czy nie? › Re: Kukli?ski a prawo. Zdrajca czy nie?
  • Data: 2014-02-17 12:53:56
    Temat: Re: Kukli?ski a prawo. Zdrajca czy nie?
    Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 17/02/14 09:10, Śmieć wrote:
    >
    > Użytkownik "Alojzy Bomba" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:53017b66$0$2356$65785112@news.neostrada.pl...
    >> On 15/02/14 08:53, Śmieć wrote:
    >>
    >>>>> Proszę bardzo:
    >>>>> Art. 90
    >>>>> 1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej
    >>>>> przekazać
    >>>>> organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje
    >>>>> organów władzy państwowej w niektórych sprawach.
    >>>>
    >>>> Niniejszym włażę pod stół :)
    >>>> Thx.
    >>> Ten art.90 to dopiero może być zastosowany.
    >>> Głównie chodzi o art.91 ust.3 bo on jest stosowany do ładnych paru lat.
    >>> Co roku wchodzi w życie wiele rozporządzeń i dyrektyw UE, ktore nie są
    >>> publikowane a obowiązują w Polsce. Ba! wiele z nich nie jest nawet
    >>> przetłumaczone na język polski. Oczywiście nie podlegają kontroli
    >>> Trybunału Konstytucyjnego.
    >>> Naczelne organy państwa włącznie z Tuskiem i Komorowskim udają że nic
    >>> się nie dzieje, w mediach na ten temat obowiązuje cenzura.
    >>> Dla sędziów od czasu do czasu robi się szkolenia z których notatki są
    >>> podstawą do wydawania wyroków.
    >>> Tak wygląda państwo prawa o które niby walczyliśmy z komuną.
    >>>
    >>>
    >> Tak czytam te wasze wypociny i mnie zęby bolą.
    >> Art. 90 dotyczy WYŁĄCZNIE UE. Może kiedyś będzie inaczej ale teraz
    >> dotyczy tylko UE. To po pierwsze. Po drugie: wszystkie dyrektywy i
    >> rozporządzenia UE są publikowane. W Dzienniku Urzędowym UE.
    >> Po trzecie: wszystkie są publikowane także po polsku.
    >> Po czwarte: z UE można wystąpić.
    >>
    > Właśnie tak jak niejaki Alojzy Bomba, na grupie o prawie zabierają głos
    > zdrajcy i zaprzańcy, polityczni idioci, ktorzy ludzi traktują jako
    > bydło, jak tumanów, analfabetów którzy nie umieją czytać.
    > Ponieważ jest to grupa o prawie to Twój głos jest gówno warty. Warty
    > będzie wtedy gdy podasz gdzie jest napisane w Konstytucji RP:
    > - że art. 90 dotyczy WYŁĄCZNIE UE - no gdzie debilu?
    > - że w Polsce obowiązuje wszystkich prawo nie opublikowane w Dzienniku
    > Ustaw lub Monitorze Polskim - no jaki nr art Konstytucji debilu?
    > - że w Polsce obowiązuje Dziennik Urzędowy UE - no w którym art
    > Konstytucji debilu?
    >
    Art. 90 dotyczy w tej chwili tylko UE -- został użyty TYLKO DWA RAZY:
    przy ratyfikacji traktatu ateńskiego, a później przy ratyfikacji
    lizbońskiego.
    Ale żeby się tego dowiedzieć musiałbyś pomyśleć. Aha, i sięgnąć jeszcze
    do prac przygotowawczych. Rozważanie art. 90 w odniesieniu do innych
    przypadków jest w tej chwili ćwiczeniem intelektualnym.

    Co do publikacji: publikacja odbywa się na mocy TUE/TFUE, które Polska
    ratyfikowała. W każdej chwili możemy z UE wystąpić. A z innej beczki:
    czy twoim zdaniem w Polsce nie obowiązują decyzje Rady Bezpieczeństwa NZ
    podjęte w oparciu o rozdział VII Karty NZ bo nie zostały opublikowane w
    Dzienniku Ustaw? I nie chodzi mi wcale o decyzje dotyczące wojny. Co z
    tymi, które dotyczą zajęcia majątku kilku osób fizycznych. Obowiązywanie
    takiej decyzji w Polsce nie jest wcale kwestią akademicką.

    Zadam ci dwa pytania i prawdę mówiąć kieruję je do innych bo ty chyba
    jesteś za głupi by na nie odpowiedzieć:
    -- jaka jest różnica między monizmem a dualizmem, na czym polega monizm
    wedle Kelsena?
    -- jaki jest status prawa UE w innych państwach członkowskich? W jakim
    państwie członkowskim warunkiem wejścia w życie rozporządzenia UE jest
    jego publikacja w krajowym dzienniku urzędowym? Czytałeś może o sprawach
    nazywanych "Solange"? Podpowiem: dotyczyły prawa UE w niemieckim
    porządku prawnym.

    Swoją drogą jeśli taki jest potencjał intelektualny "patriotów" to z
    Polską jest już bardzo źle. Inna sprawa, że przez ciebie słowo
    "patriota" oznacza "niedouczony".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1