W dniu 10.07.2013 02:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>
>>>> OK, jaką widzisz różnicę pomiędzy prywatną firmą kupującą hurtowo,
>>>> doliczającą koszta i narzucającą swoją marżę od gminą kupująca hurtowo,
>>>> doliczającą koszta i tylko nie narzucającą swojej marży?
>>>
>>> Jakośc nadzoru właścicielskiego.
>>>
>> Hehehehe.
>>
>> Może w przypadku małego sklepiku prowadzonego osobiście przez
>> właściciela i sprzedającego dość ekskluzywny towar.
>
> ? Uwazasz, ze np. taka biedronka jest źle zarządzana?

Nie wiem, nigdy nie kupowałem ani nie pracowałem w Biedronce, ale wiem
jak to wygląda w dużych korporacjach, także z branży handlu (na
szczęście obecnie pracuję w niedużej firmie ;) )

Odwracając twoje pytanie: uważasz, że gmina Nadarzyn jest źle zarządzana?

I pytanie dodatkowe: jak wg ciebie właściciele dużej, międzynarodowej
korporacji mogą sprawować bezpośredni nadzór nad tą korporacją?
Zwłaszcza w świetle tego, że właściciele mają problemy z zarządzaniem
budynkiem mającym więcej jak jednego właściciela ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...