eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKorelacja › Re: Korelacja
  • Data: 2022-03-17 15:25:04
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.03.2022 o 14:16, Olin pisze:

    >> Ale dlaczego zostały tak zbadane na popuszczeniu przez agencje w usa i
    >> europie, skoro określanie skuteczności na podstawie zapobiegania
    >> zachorowaniom jest zabobonem i foliarstwem?
    >
    > Nie mam zdrowia czytać uczonych publikacji, ale pewnie była badana
    > skuteczność na różne rzeczy, w tym na zakażenia i chorobę. Wyszło im, że na
    > ówczesnego kowida działa. Skąd mieli wiedzieć, jak zmutuje wirus?

    Nie pytam skąd mieli wiedzuieć (choć odpowiedź brzmi z doświadczenia)
    ani czemu spada skuteczność (do zera), bo to jest w miarę jasnę. Pytam
    dlaczego nagle okazuje się, ze tradycyjna definicja skuteczności
    szczepień (czyli przeciw zachorowaniu) nagle stała się passe i szurska,
    właśnie wtedy jak szczepionka przeciw kowid przestała zapobiegać
    zachorowaniu.

    > Mimo to stare szczepionki ciągle zmniejszają prawdopodobieństwo
    > hospitalizacji i zgonu, nawet na omikrona.

    Jeszcze raz - nikt temu nie przeczy.

    > Zakażeniom szczepionki już nie zapobiegają,

    Oczywiście że zapobiegają - sam pisałeś zaledwie dwa posty temu:

    "Effectiveness against symptomatic disease
    Effectiveness against hospitalisation
    Effectiveness against mortality
    Effectiveness against _infection_
    Effectiveness against _transmission_"

    > więc szury uczepiły się tego
    > jak pijany płotu i powtarzają jak katarynki.

    Ach te szury - na rządowych stronach UK się zalęgły (bo stamtąd
    cytowałeś). No kurwa inwazja szurów.

    >> nie jesteś pierwszą osobą kwestionującą takie klasyczne
    >> podejście do skuteczności szczepień. Są nawet tacy, co twierdzą, że
    >> szczepienia nigdy nie zapobiegały zakażeniom i zachorowaniom.
    >
    > O to drugie pytaj "nawet takich".

    > Nie rozpoczynam dnia od lektury tekstów o kowidzie,

    No ale wyszczekany jesteś jakbyś wszystkie teksty pochłonął.

    > a tym bardziej
    > foliarskich doniesień z tłitera, więc o 'klasycznym podejściu do
    > skuteczności szczepień' uczę się w biegu.

    No widzisz - sęk w tym, że one takie foliarskie nie są. No chyba że cała
    ubiegłowieczna nauka o szczepieniach się folią owinęła. Od zawsze
    podstawą oceny skuteczności szczepień była skuteczność przeciw
    _zachorowaniu_. Nie ma w tym nic szurskiego i jest to tak oczywiste, że
    w sumie nie wiem jak można to kwestionować.

    > Wbrew temu co twierdzisz, skuteczność szczepień bada się nie tylko dla
    > zakażeń i chorób; sam dałeś linkę, gdzie są również podane dane dla zgonów,
    > transmisji i hospitalizacji.

    Skuteczność szczepień bada się w oparciu o skuteczność przeciw
    zachorowaniu - tak zresztą były ocenianie na dopuszczeniu szczepienia
    przeciw kowid. Koniec.

    --
    Shrek

    ***** *** i konfederację.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1