eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrolerzy autobusowi › Re: Kontrolerzy autobusowi
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Kontrolerzy autobusowi
    Date: Thu, 3 Feb 2005 18:53:41 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 51
    Message-ID: <cttrvl$6ns$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ctqt16$lqj$1@atlantis.news.tpi.pl> <ctrla5$mvq$1@inews.gazeta.pl>
    <ctt640$56j$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: wh114.internetdsl.tpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1107456821 6908 172.20.26.243 (3 Feb 2005 18:53:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Feb 2005 18:53:41 +0000 (UTC)
    X-User: kpz804012
    X-Forwarded-For: unknown
    X-Remote-IP: wh114.internetdsl.tpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:275418
    [ ukryj nagłówki ]

    > Na jednym z mniej ważnych przystanków tylnimi drzwiami wsiadł około 30
    letni
    > mężczyzna z biletem w ręku. Stanął przy kasowniku i prostował bilet, żeby
    > wsadzić go do żółtego kasownika (kolor jest o tyle istotny, że do brązowego
    > da się wsadzić pognieciony bilet, a do żółtego nie). Wszystko trwało około
    > 10 sekund.

    Wątpię zeby ktokolwiek był w stanie tak precyzyjnie określic ten czas,
    przecież nikt nie stoi ze stoperem i nie mierzy czasu kasowania
    poszczególnych pasażerów.

    > W tym czasie w autobusie trwała już kontrola biletów. Jeden z
    > kontrolerów (było ich trzech) zablokował ciałem kasownik, oznajmił, że jest
    > kontrola i zażądał dokumentów. Mężczyzna tłumaczył, że prostował bilet i
    > chciał skasować ale kontrolerzy stwierdzili, że ich zdaniem nie chciał

    Prawdę mówiąc średnio wierzę w to tłumaczenie bo byłem już swiadkiem
    dziesiątek podobnych sytuacji i zwykle kontrolerzy, gdy widzą że ktoś
    faktycznie dopiero wsiadł i ma zamiar skasowania biletu, odstępują od
    kontroli takiej osoby. Niestety wiele osób kombinuje w ten sposób zeby
    przejechac bez biletu - jest to podaj najczęstsze tłumaczenie i najczęstsza
    przyczyna odwołan.
    No chyba że trafił na jakichś młodzików w dresach szukajacych na siłę łapówy -
    niestety i tacy się zdarzają.

    > Po trwającej kilka przystanków wymianie
    > zdań kontrolerzy w końcu wypisali mandat ale ten gościu w tym czasie
    > skasował swój bilet i zażądał wpisania jego numeru na mandacie.

    Wpisali?

    > Co istotne,
    > na mandacie sprawdzacze napisali, że jest 16:15, a facet na bilecie miał
    > 16:11 co go ratowało.

    Postąpili bardzo nieprofesjonalnie, żeby nie powiedziec partacko. Jak już
    kwestionują taki bilet to powinni wpisać 16:10 i adnotację że skasowano w
    trakcie kontroli wraz z numerem biletu.

    > Dyskusyjne jest jednak zachowanie kontrolerów. Blokada kasownika ciałem,
    > minimalny czas od wsiąścia pasażera do jego zatrzymania...

    Wiesz - czas jest pojęciem względnym. Nieraz 2-3 sek. wystarczą zeby ocenic
    czy dana osoba ma zamiar skasować bilet, a nieraz potrzeba parominutowej
    obserwacji.

    pdr
    Olo

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1