eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrolerzy autobusowiRe: Kontrolerzy autobusowi
  • Data: 2005-02-20 09:02:05
    Temat: Re: Kontrolerzy autobusowi
    Od: e...@g...pl (eusso) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 2. Dlatego że wyłudził przejazd i odmówił wylegitymowania się oraz
    > uregulowania opłaty na miejscu.
    >
    > pdr
    > Olo

    Gdzie tutaj jest miejsce na ,,wyłudzenie''?- najwyraĽniej osoby uzywające tego
    terminu nie zajrzały do słownika. Oto definicja wyłudzenia ze słownika jęz.
    polskiego:

    wyłudzić dk VIa, ~dzę, ~dzisz, ~łudĽ, ~dził, ~dzony — wyłudzać ndk I, ~am, ~asz,
    ~ają, ~aj, ~ał, ~any
    Ť podstępnie, chytrze wyjednać, otrzymać, wyprosić coś od kogoś
    Wyłudzić od kogoś darowiznę, pieniądze.
    Wyłudzać obietnice, przywileje.

    Jak widaż z powyższego warunkiem zaistnienia sytuacji, której mozna przypisywać
    słowo wyłudzenie, sa te z w/w sytuacji, które uwarunkowane były chyrym,
    podstepnym postepowaniem. Proszę więc stanąć na przystanku tramwajowym i
    zaprezentować mi sposób w jaki wsiada się do środka komunikacji ,,chytrze'', w
    jaki wsiada się ,,podstępnie'', a jak (dla odróżnienia) wsiada się do takowego
    pojazdu jesli nie zachodzi którys z tych warunków. Proszę o opis bo mam
    wrażenie, ze niektórzy nie znają znaczenia używanych przez siebie terminów,
    robia bełkot z mowy potocznej, która powinna zmierzać do rozumienia dokładnie
    tego o czym mówca miał zamiar prawić.

    Tak sie składa, że nieróbstwo decydentów i dyrektorów ZTM-u, brak inwencji i
    skuteczności w likwidowaniu zbędnych kosztów powstających w trakcie
    funkcjonowania komunikacji miejskiej powodują, ze ich przedsiebiorstwo generuje
    zwiększone koszta, które poprostu każe sie pokrywać poprzez narzucenie wysokiej
    ceny biletów. Wysoka cena biletów odstręcza znakomicie pasażera od zakupu biletu
    miesiecznego, który jest tańszy niz jednorazowy, ale róznica ta może być o wiele
    głębsza niz dzisiaj. Taka sytuacja zwiększa w praktyce ilość wykupionych biletów
    miesiecznych, a są one dodatkowo o tyle ważne, że sa to srodki wpływające do
    kasy ,,z góry'' i tak tez nimi mozna dysponować. Ponadto należałoby wrócić do
    biletów miesiecznych ,,na okreslone linnie'', które byłyby przeliczeniowo dla
    wielu pasażerów bardziej opłacalne cenowo niz bilet miesięczny ogólny na każdą
    linię. Dodatkowo dałoby to informacje o skali ruchu pasażerskiego na okreslonych
    trasach. Dzisiaj tak sie składa, że na przykład w Warszawie w kilku punktach
    miasta jeżdża sobie autobusy i tramwaje ,,stadami'' czyli jeden za drugim w
    odstepie minuty, a potem 12-15 minut przerwy, których trasa na znacznym odcinku
    pokrywa sie ze sobą.Pierwszy więc zabiera oczekujących na przystanku, drugi
    podjeżdżający po minucie- zabiera 1-2 osoby, bo akurat doszły na przystanek-
    zasadniczo przewożąc powietrze. Jesli ktokolwiek bedzie udowadniał, że tak zwana
    inzynieria ruchu w wydaniu ,,fachowców'' powinna generować ruch pojazdów
    komunikacji miejskiej napełnionych w 10% pojemności (lub mniej), przy czym
    powstające tym samym zbedne koszty muszą byc wliczane do ceny biletów
    sprzedawanych wszyskim tym którzy zdecyduja sie je nabyć- to znaczy, że
    posługuje sie mocno chora logika lub hołduje zasadzie powszechnego nieróbstwa i
    niekompetencji, która od lat daje wyzej opisane zjawiska stale obecne w
    komunikacji publicznej.

    Dodam, że jeśli już może być mowa o podstepnym działaniu, a tej przesłance
    przypisuje się warunek możliwego potem określania takiego czynu jako
    ,,wyłudzenie'' , tow istocie takie działanie zastosowali ci decydenci, którzy
    zdecydowali że bilet wykupiony za przykładowo 2,6 zł swoja cena ma pokrywać
    koszta, które nie powstają przy obsłudze tej linii z którek korzystam, przez co
    kupując go dopłacam do innych deficytowych linni na których wozi sie powietrze -
    przypominam wyłacznie dzieki złej i wadliwej inzynierii ruchu. W tym wypadku
    podstępność jest wprowadzana w życie decyzjami osób wyznaczających cenę biletów
    jednakową na wszystkich liniach, które własna obligatoryjna decyzja zmuszają
    nieświadomego tego faktu nabywcę biletu jednorazowego do pokrywania kosztu
    czegoś, czego w świadczonej usłudze faktycznie nie otrzymuje i dodatkowo kosztu
    strat generowanych przez ludzi, którym brakuje wyobraĽni lub pracowitości dla
    zlikwidowania zbednych strat.

    Jeżeli przyjmujemy więc za słuszne, ze wyłudzenie wymuszone na KAŻDYM nabywcy
    biletu jest słuszne, zasadne , dopuszczalne, prawnie akceptowalne, to należy
    zastanowić się nad zlikwidowaniem zasady równości wobec prawa. Jak rozwiazać
    (zmniejszyć problem) nie płacenia pasażerów za przejazdy - są na to sposoby,
    które dodatkowo jednocześnie zmniejszają część kosztów eksploatacyjnych,
    poprawiają dostepność komunikacji dla pasażera, redukują w praktyce do minimum
    skalę zjawiska powodując to, ze dla całości systemu komunikacyjnego przestaje to
    być nadmiernym obciążeniem. A ten cel powinien pozostawać w kręgu zainteresowań
    wszystkich. Samo karanie - niczego nie rozwiązuje.



    --
    No virus found in this outgoing message.
    Checked by AVG Anti-Virus.
    Version: 7.0.300 / Virus Database: 266.1.0 - Release Date: 05-02-18

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1