eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola telefonuRe: Kontrola telefonu
  • Data: 2008-12-20 15:49:38
    Temat: Re: Kontrola telefonu
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Źle kombinujesz. Jestem uczciwym obywatelem, ale kiedyś policjancji mnie
    > > zagotowali.<ciah>
    >
    > No i? Jaka krzywda ci się stała??
    > Stała by się przemytnikowi lub złodziejowi.

    Bywa różnie.
    Pewna Japonka skoczyła kiedyś po zakupy, żeby zrobić mężowi obiad. Deszcz lał
    jak cholera, a za rogiem dwóch pałkensów bardzo się nudziło. Brak kątomierza do
    oczu spowodował, że Japonka stała się przedmiotem przydługiego przesłuchania w
    strugach deszczu, bo funkcjonariusze w swojej wsi widywali tylko Wietnamczyków
    handlujących na bazarach, więc dla nich jak coś ma skośne oczy i niesie torby
    to na pewno przemytnik, zwłaszcza jak nie paraduje w tradycyjnym kimonie.
    Przemokła dziewczyna na wylot, przeziębiła się i teraz nosi ze sobą telefon do
    konsulatu. Jak funkcjonariusze mają problem, to mogą sobie dzwonić.
    Podobny przypadek spotkał kiedyś żonę szefa oddziału polskiego potężnej firmy
    japońskiej. Nie przywykła do miejscowych zwyczajów, więc po prostu zaczęła
    krzyczeć i uciekła, bo była przekonana, że to napad przebierańców. Tak więc jak
    widać, na świecie bywa różnie.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1