eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKomputer służbowy - jak bardzo jest prywatny?Re: Komputer służbowy - jak bardzo jest prywatny?
  • Data: 2008-07-10 20:42:19
    Temat: Re: Komputer służbowy - jak bardzo jest prywatny?
    Od: Maseł <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Olgierd wrote:
    > Dnia Thu, 10 Jul 2008 16:27:42 +0200, Maseł napisał(a):
    >
    >>> a pracownik wobec pracodawcy
    >>> stosownych (z KK) konsekwencji karnych (pod warunkiem że ma jakieś
    >>> dowody na to)
    >> A to juz inna bajka, tu pracownik musialby udowodnic, ze pracodawca
    >> robil to regularnie i zlosliwie...
    > Po pierwsze pracownik nic by nie musiał udowadniać, a po drugie -- na
    > pewno nie regularność i złośliwość podczytywania jego rzeczy.

    Jasne, ze nie musi - sad kapturowy na wszelki wypadek skarze pracodawce
    na biczowanie przez podwladnych jedynie na podstawie widzimisie
    podwladnego...

    >> ale to by oznaczalo, ze pracownik
    >> regularnie wykorzystywal środki (sprzet, przepustowosc łączy, czas
    >> pracownika najemnego) pracodawcy niezgodnie z przeznaczeniem
    > No i co z tego? Uważasz, że w przypadku ew. postępowania o naruszenie
    > tajemnicy korespondencji ktoś potraktowałby to jako okoliczność łagodzącą?

    Ja na przyklad tak - kazdy papier i kazdy plik na komputerze pracodawca
    moze przeczytac bo zaklada, ze to ma zwiazek z jego "biznesem". Jak
    takie cos okazalo sie przywatna korenspondencja pracownika - to to juz
    jest jego (tego pracownika) problem.
    Moze z innej beczki - pracownica postanowila w biurze zmienic swoje
    "odzienie" *) (lacznie z bielizna :). W tym momencie do biura wszedl
    inny pracownik (nie zamknela na klucz, nie wywiesila kartki "jeZdem na
    poczcie"). Czy bedzie on odpowiadal za naruszenie prywatnosci tej
    pracownicy, czy tez ewentualny sad uzna, ze mial prawo zalozyc, ze za
    drzwiami zastanie raczej w pelni ubrana kolezanke?

    Pozdro

    Maseł

    *) Przyklad bardzo rzeczywisty - sytacja przydarzyla sie jednemu z moich
    kolegow...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1