eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
  • Data: 2015-03-14 14:08:27
    Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14-03-15 o 11:58, Tomasz Myrdin pisze:
    > W dniu sobota, 14 marca 2015 09:53:33 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
    >> W dniu 14-03-15 o 07:05, Tomasz Myrdin pisze:
    >>
    >>>>> Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości
    będące w jego władaniu bądź inne dalej wymienione.
    >>>>> Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że
    "zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu"
    byłoby bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi
    być we władaniu dłużnika.
    >>>>> Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe.
    >>>> Proponowana przez Ciebie wykładnia tego przepisu jest na tyle
    >>>> kuriozalna, ze dokąd nie wskażesz mi jakiegoś orzeczenia sądu na
    >>>> poparcie tego albo komentarza naprawdę uznanego autorytetu prawniczego,
    >>>> to niestety mnie nie przekonasz. Ta rzecz ma być i własnością dłużnika i
    >>>> w jego władaniu.
    >>> Przecież wskazałem Ci orzeczenie SN (zasadę prawną) i kilka komentarzy. Jeśli
    twierdzisz że jest inaczej to teraz Ty wskaż jakieś orzeczenie bądź komentarz w
    którym ktoś twierdził że jest inaczej.
    >>>
    >> No to proszę jeszcze raz, bo po prostu tego nie widzę, a trudno mi
    >> dyskutować z argumentami, których nie widzę.
    >
    > Proszę bardzo, jeszcze raz.
    >
    > Robercie, nie wskazałeś przepisu który by uzasadniał Twoje stanowisko!
    > Skoro chcesz wiedzieć, tak by już nie było żadnych wątpliwości to proszę bardzo.
    >
    > Art. 845. [Zajęcie]
    > § 1. Do egzekucji z ruchomości komornik przystępuje przez ich zajęcie.
    > § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu
    samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we
    władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich
    zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach
    wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej
    dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na zasadach przewidzianych w przepisach o
    egzekucji administracyjnej.
    > § 2a.[900] W przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może zająć
    także ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez
    zgody tej osoby, chyba że przedstawi ona dowód, że ruchomości są jej własnością.
    > § 3. Nie należy zajmować więcej ruchomości ponad te, które są potrzebne do
    zaspokojenia należności i kosztów egzekucyjnych.
    >
    > W § 2 nigdzie nie masz ani słowa o własności dłużnika

    Tomku! Tu przecież napisano, że to ma być ruchomość dłużnika. Nie jego
    sąsiada, szwagra, a dłużnika.
    > lub innych osób, zupełnie inaczej jest w § 2a - tu masz wyjątek (w
    sprawie alimentacyjnej zająć możesz nawet rzecz która nie jest we
    władaniu dłużnika) od którego ustawodawca wprowadza kolejny wyjątek (nie
    zajmujesz rzeczy która nie jest we władaniu dłużnika jeżeli osoba która
    włada tę rzeczą przedstawi dowód że ta rzecz jest jej własnością).
    > Teraz nałóż na to zasadę racjonalnego ustawodawcy? Widzisz już? Gdyby nie to
    tłumaczę dalej.
    > Komornik może uznać dowód świadczący że zajmowana rzecz nie jest własnością
    dłużnika w wyjątkowej sytuacji którą dokładnie wskazał ustawodawca. Wyjątki nigdy nie
    są regułą! Ponieważ w odniesieniu do wszystkich innych spraw (które nie są sprawami
    alimentacyjnymi) ustawodawca nie dał komornikowi możliwości przyjęcia dowodu to
    należy przyjąć że zrobił to celowo (racjonalny ustawodawca) a to znaczy że we
    wszystkich innych sprawach komornikowi nie wolno brać pod uwagę dowodów które
    wskazywałyby na to że to nie dłużnik jest właścicielem zajmowanej rzeczy.
    > W taki właśnie sposób dokonuje się wykładni. Gdybyś jednak mi nie wierzył to proszę
    bardzo, są i inni.

    Nie wierzę.

    > "W pojęciu władanie z art. 845 istotnym elementem jest faktyczna możliwość
    dysponowania bez względu na stosunek prawny wiążący władającego z danym przedmiotem.
    Komornik powinien stwierdzić wyłącznie czy dłużnik włada ruchomością, czyli
    faktycznie nią dysponuje. (...) Komornik nie może badać, czy dłużnik jest
    właścicielem rzeczy, jej użytkownikiem, czy posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej
    itp. Przy zajęciu te okoliczności są bezprzedmiotowe."
    > Powyższy pogląd został wyrażony przez Bronisława Dobrzańskiego w pracy zbiorowej
    pod redakcją Z. Resich i W. Siedleckiego, Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz,
    Wydawnictwo Prawnicze, tom II, Warszawa 1969r, s. 1163
    > (I krótko o Bronisławie Dobrzańskim, by było wiadomo kto jest kim. Po studiach
    prawniczych na uniw. we Lwowie uzyskał 1924 doktorat; pracował 1924-25 jako sędzia w
    Gwoźclżcu, 1925-36 w sądzie apelacyjnym w Poznaniu, a 1936-39 i 1945-62 w Sądzie
    Najwyższym w Warszawie; 1956 został prezesem Izby Cywilnej Sądu Najwyższego oraz
    członkiem Komisji Kodyfikacyjnej przy Ministerstwie Sprawiedliwości, a 1975 Komisji
    Prawnej Konferencji Episkopatu Polski. Jeżeli ktoś w tamtych czasach był aktywnym
    działaczem katolickim - został odznaczony orderem pap. Pro Ecclesia et Pontífice - a
    pomimo to był sędzią SN oraz członkiem Komisji Kodyfikacyjnej, to naprawdę musiał być
    wybitnym specjalistą. Inni pracujący przy w/w komentarzu to również osoby z Komisji
    Kodyfikacyjnej - oni tworzyli KPC więc chyba rozumieli o co w nim chodzi.)
    >
    Tu jest wykładnia władania, a nie własności.

    > Następny pogląd:
    > "Komornik zajmuje ruchomości znajdujące się we władaniu dłużnika. Dłużnik włada
    rzeczą gdy znajduje się w takiej sytuacji, która pozwala na korzystanie z niej. (...)
    Do przyjęcia że dłużnik włada ruchomością wystarczy stwierdzenie samej możliwości
    dysponowania nią bez względu na to, czy dłużnik efektywnie z niej korzysta."
    > M. Uliasz [w:] Kodeks postępowania cywilnego , postępowanie zabezpieczające i
    egzekucyjne - Komentarz, praca zbiorowa pod red. J. Gołaczyński, Wolters Kluwer
    Polska, Warszawa 2012, s. 441
    >
    Tu masz wykładnie, kiedy należy uznać, ze dłużnik włada przedmiotem.
    Znowu słowem nie odnosi się to do tego,że to może być cudza rzecz.

    > Następny pogląd:
    > Przez władanie rzeczą o którym mowa w art. 854 § 2 KPC, należy rozumieć wykonywanie
    faktycznego władztwa nad rzeczą niezależnie od praw przysługujących władającemu do
    tej rzeczy. Nie ma zatem znaczenia stosunek prawny władającego do rzeczy ruchomej.
    Wystarczający jest stosunek faktyczny osoby do rzeczy, z mocy którego dana osoba może
    nią dysponować.
    > S. Cieślak [w:] Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, praca zbiorowa pod
    redakcją J. Jankowski, Wydawnictwo C.H. BECK, tom II, Warszawa 2013, s. 522
    >
    OK! Ale nadal nie na temat.

    > Następny pogląd:
    > Ocena dopuszczalności zajęcia ruchomości w zasadzie nie obejmuje kwestii związanych
    z charakterem praw
    do rzeczy przysługujących dłużnikowi. Wskazuje na to zarówno brzmienie
    art. 845 § 2, jak i art. 847 § 2,
    który nakazuje dłużnikowi, aby wskazał komornikowi wszystkie rzeczy, do
    których osobom trzecim przysługuje
    prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji (por. w tym zakresie uwagi do
    art. 841). Artykuł 845 § 2 w
    pierwszej kolejności - jako do podstawy do dokonania zajęcia - odwołuje
    się do pojęcia władania rzeczą
    przez dłużnika lub wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na
    płaszczyźnie okoliczności faktycznych.
    Powinny one wskazywać na wykonywanie przez dłużnika lub wierzyciela
    władztwa na rzeczą, co najwyraźniej
    obrazuje stan posiadania rzeczy. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje
    się, że dla stwierdzenia istnienia
    tej przesłanki wystarczające jest uznanie, że dłużnik jest osobą
    współwładającą rzeczą ruchomą (por. E.
    Wengerek, Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz,
    Warszawa 1972, s. 368).
    > Praca zbiorowa pod red. H. Dolecki , T. Wiśniewski, Kodeks postępowania cywilnego.
    Komentarz. Tom IV. Artykuły 730-1088, wyd. II, LEX
    >
    To już lepiej, ale ja to zupełnie inaczej rozumiem. Ale tu mowa o
    charakterze praw przysługujących dłużnikowi do rzeczy, a my piszemy o
    sytuacji, w którym on żadnych praw do tego przedmiotu nie ma.

    > A teraz orzecznictwo:
    >
    > Dokonując zajęcia, komornik nie bada statusu prawnego rzeczy ruchomej znajdującej
    się we władaniu dłużnika albo
    wierzyciela, w szczególności nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje
    własnością dłużnika. Stwierdza
    jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje.
    > W doktrynie podkreśla się, że dopuszczalna jest egzekucja z ruchomości znajdujących
    się u dłużnika, którymi on
    współwłada z osobą trzecią. (uchwała składu siedmiu sędziów SN - zasada
    prawna z dnia 30 czerwca 1987 r.,
    III CZP 41/86, OSNC 1988, nr 1, poz. 3).

    No tu już lepiej. Mam jednak wątpliwość, czy to się odnosi do rzeczy, co
    do których prawo własności można w sposób oczywisty stwierdzić na miejscu.
    >
    > W wyroku z dnia 15 lutego 2001 r., II CKN 385/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 122, Sąd
    Najwyższy przyjął tezę,
    że nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku,
    objętej umową o przewłaszczenie na
    zabezpieczenie, jeżeli w chwili dokonania zajęcia rzecz nadal
    pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego.

    To zupełnie nie na temat. Ciągnik z dowodem rejestracyjnym, nie nie
    rzecz oznaczona co do gatunku.
    >
    > Możemy jeszcze wziąć dowolne inne komentarze i zbadać całe orzecznictwo (nie tylko
    SN ale zaczynając od SR)
    tylko objętość takiej analizy dalece wykracza poza możliwości publikacji
    w tym miejscu a wnioski i tak będą te same.

    To bardzo bym prosił o te inne. Bo te, które Ty podałeś w żadnym stopniu
    nie odnosi się do pojazdu, w odniesieniu do którego prawo własności
    wynika z urzędowego dokumentu.

    > Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz
    (ruchomość) która nie jest
    własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra
    naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz
    sędziowie (orzecznictwo).
    >
    Niewiarygodne. Gdybym się otarł o coś takiego, to bez wahania
    komornikowi bym postawił zarzut z 231 kk. Ale oczywiście nie mam patentu
    na nieomylność i chętnie poczytam jakieś argumenty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1