eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" › Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
  • Data: 2015-03-11 23:36:29
    Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 11 marca 2015 23:14:34 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:
    > Maszyny rolnicze tracą na wartości wolniej, niż np. samochody. Realna utrata
    > wartości w ciągu roku to jakieś 10-30%. W opisywanym przypadku ciągnik
    > został sprzedany za 40tys. przy początkowej wartości 100tys., czyli utrata
    > wartości wyniosła 60%. Ten sam traktor został sprzedany bez przetargu,
    > podstawionej firmie, która ten sam ciągnik sprzedała kilka dni później za
    > ponad 60tys.

    OK, asesor za nisko oszacował ciągnik. Dlaczego jednak dłużnik nie domagał się wyceny
    przez biegłego? Wystarczyło się nie zgodzić z asesorem.

    > Dodatkowo wg mojej wiedzy (jeśli jest nieaktualna, to poproszę o koretkę)
    > komornik nie może zająć ciągnika wraz z maszynami i sprzetem wspólpracujacym
    > niezbędnym do uprawy, pielęgnacji, zbioru i transportu ziemiopłodów. Tak
    > przynajmniej mówi jedno z rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości.

    Tak, jeśli to jest jedyny ciągnik. Skąd jednak wiadomo że to był jedyny ciągnik
    (właściciel o ile mnie pamięć nie myli nigdy tego nie twierdził). Poza tym skąd
    wiadomo że właściciel coś uprawia? Że nie był to ciągnik tylko na potrzeby dłużnika?

    > Naprawdę chcesz się upierać, że w opisanym przypadku, komornik nie ma sobie
    > nic do zarzucenia?

    Tak, postąpił dokładnie według przepisów. Jeśli przepisy są głupie (a są) to
    pretensje do polityków (do wyborców).

    > Poszkodowany złożył skargę do sądu, zanim została rozpatrzona, ciągnik był
    > już dawno sprzedany.

    Ponieważ najpierw sąd musiał się zająć wnioskiem o zwolnienie od opłaty (100 zł).
    Trudno, każdy ma swoje priorytety.

    > W protokole jest wpisany inny adres, niż w rzeczywistości miało miejsce
    > zajęcie. Jakoś nikomu z wykonujących czynności, ten fakt nie przeszkadzał.

    A skąd to wiesz? Bo w mediach tak podano? To dlaczego nie wskazano numerów KW?

    > Nieprawidłowości było więcej, na tyle dużo, że nawet rada komornicza musiała
    > potępić i odciąć się od tych działań.

    KRK jest pragmatyczna, miała się szarpać z dziennikarzami? A co by to komu dało,
    łatwiej poświęcić asesora.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1