-
1. Data: 2006-12-15 16:11:30
Temat: Re: Komornik sądowy a drugi wierzyciel
Od: Szmul Szmulewicz <s...@s...com>
Rex powiada:
> Wspólnik nie zaangażował się w sprawę, więc powiedziałem mu, że jeśli
> wygram proces to pieniądze będą moje. Podczas rozmowy zgodził się na
> takie rozwiązanie. Jednak nie mam na to żadnych papierów, więc z
> prawnego punktu wiedzenia każdy z nas powinien dostać po połowie
> wyegzekwowanej kwoty.
Raczej proporcjonalnie do wysokości udziałów w nieruchomości, skoro sprawa
dotyczy nieruchomości - chyba że zachodzą jakieś wyjątkowe okoliczności.
> Dodam, że na odpisie wyroku nie jest podany adres wspólnika. Jeśli więc
> komornik chciałby przekazać mu połowę wyegzekwowanej kwoty, to w jaki
> sposób go znajdzie?
Jesteś wierzycielem solidarnym uprawnionym do odbioru całej kwoty. Dlatego
możesz wskazać tylko siebie we wniosku egzekucyjnym. Komornika nie będą
interesowały Wasze wewnętrzne rozliczenia, wystarczy że złożysz u niego
wyrok z klauzulą wykonalności. Jednak moje uwagi o przestępstwie
przywłaszczenia są cały czas aktualne.
Szmul Szmulewicz
-
2. Data: 2006-12-15 17:10:44
Temat: Re: Komornik sądowy a drugi wierzyciel
Od: Rex <w...@z...spamem>
Szmul Szmulewicz napisał(a):
> Rex powiada:
>
>
>>Wspólnik nie zaangażował się w sprawę, więc powiedziałem mu, że jeśli
>>wygram proces to pieniądze będą moje. Podczas rozmowy zgodził się na
>>takie rozwiązanie. Jednak nie mam na to żadnych papierów, więc z
>>prawnego punktu wiedzenia każdy z nas powinien dostać po połowie
>>wyegzekwowanej kwoty.
>
> Raczej proporcjonalnie do wysokości udziałów w nieruchomości, skoro sprawa
> dotyczy nieruchomości - chyba że zachodzą jakieś wyjątkowe okoliczności.
Każdy z nas ma po 50 proc. udziału w nieruchomości.
>>Dodam, że na odpisie wyroku nie jest podany adres wspólnika. Jeśli więc
>>komornik chciałby przekazać mu połowę wyegzekwowanej kwoty, to w jaki
>>sposób go znajdzie?
>
>
> Jesteś wierzycielem solidarnym uprawnionym do odbioru całej kwoty. Dlatego
> możesz wskazać tylko siebie we wniosku egzekucyjnym. Komornika nie będą
> interesowały Wasze wewnętrzne rozliczenia, wystarczy że złożysz u niego
> wyrok z klauzulą wykonalności.
No to się cieszę, że tak to wygląda.
Jednak moje uwagi o przestępstwie
> przywłaszczenia są cały czas aktualne.
Rozumiem.
Przy okazji jeszcze trzy kwestie:
1) Mieszkam w niedużym mieście, w którym działa jeden komornik sądowy.
Dłużnik (Spółka z o.o.) również ma siedzibę na terenie mojego miasta.
Czy lepiej wybrać tego komornika, który znajduje się w mojej
miejscowości, czy też komornika z innego miasta?
Pytam o to, ponieważ myślę, że z uwagi na jakieś ewentualne lokalne
powiązania (rodzinne, biznesowe itp.) może korzystniej byłoby złożyć
wniosek egzekucyjny u komornika spoza swojej miejscowości.
Jednak z drugiej strony pewnie jest tak, że komornikowi, który jest na
miejscu łatwiej będzie wyegzekwować należność.
Zatem, jakiego komornika wybrać?
2) Czy komornik potrąci na poczet swojego wynagrodzenia część kwoty,
która mi się należy, czy też dostanę całą kwotę, a swoją dolę komornik
pobierze od dłużnika?
3) Czy przed skierowaniem wniosku do komornika powinienem skierować do
dłużnika pismo z wezwaniem do zapłaty.
Dodam, że już dwa takie pisma wystosowałem do dłużnika, ale przed
skierowaniem sprawy na drogę sądową?
Pozdrawiam
Rex
-
3. Data: 2006-12-18 10:44:32
Temat: Re: Komornik sądowy a drugi wierzyciel
Od: Rex <w...@z...spamem>
Rex napisał(a):
> Szmul Szmulewicz napisał(a):
>
>> Rex powiada:
>>
>>
>>> Wspólnik nie zaangażował się w sprawę, więc powiedziałem mu, że jeśli
>>> wygram proces to pieniądze będą moje. Podczas rozmowy zgodził się na
>>> takie rozwiązanie. Jednak nie mam na to żadnych papierów, więc z
>>> prawnego punktu wiedzenia każdy z nas powinien dostać po połowie
>>> wyegzekwowanej kwoty.
>
>
>>
>> Raczej proporcjonalnie do wysokości udziałów w nieruchomości, skoro
>> sprawa
>> dotyczy nieruchomości - chyba że zachodzą jakieś wyjątkowe okoliczności.
>
>
> Każdy z nas ma po 50 proc. udziału w nieruchomości.
>
>>> Dodam, że na odpisie wyroku nie jest podany adres wspólnika. Jeśli więc
>>> komornik chciałby przekazać mu połowę wyegzekwowanej kwoty, to w jaki
>>> sposób go znajdzie?
>>
>>
>>
>> Jesteś wierzycielem solidarnym uprawnionym do odbioru całej kwoty.
>> Dlatego
>> możesz wskazać tylko siebie we wniosku egzekucyjnym. Komornika
>> nie będą
>> interesowały Wasze wewnętrzne rozliczenia, wystarczy że złożysz u
>> niego
>> wyrok z klauzulą wykonalności.
>
>
> No to się cieszę, że tak to wygląda.
>
> Jednak moje uwagi o przestępstwie
>
>> przywłaszczenia są cały czas aktualne.
>
>
> Rozumiem.
>
> Przy okazji jeszcze trzy kwestie:
>
> 1) Mieszkam w niedużym mieście, w którym działa jeden komornik sądowy.
> Dłużnik (Spółka z o.o.) również ma siedzibę na terenie mojego miasta.
> Czy lepiej wybrać tego komornika, który znajduje się w mojej
> miejscowości, czy też komornika z innego miasta?
> Pytam o to, ponieważ myślę, że z uwagi na jakieś ewentualne lokalne
> powiązania (rodzinne, biznesowe itp.) może korzystniej byłoby złożyć
> wniosek egzekucyjny u komornika spoza swojej miejscowości.
> Jednak z drugiej strony pewnie jest tak, że komornikowi, który jest na
> miejscu łatwiej będzie wyegzekwować należność.
> Zatem, jakiego komornika wybrać?
>
> 2) Czy komornik potrąci na poczet swojego wynagrodzenia część kwoty,
> która mi się należy, czy też dostanę całą kwotę, a swoją dolę komornik
> pobierze od dłużnika?
>
> 3) Czy przed skierowaniem wniosku do komornika powinienem skierować do
> dłużnika pismo z wezwaniem do zapłaty.
> Dodam, że już dwa takie pisma wystosowałem do dłużnika, ale przed
> skierowaniem sprawy na drogę sądową?
Czy ktoś z grupowiczów mógłby coś napisać odnośnie powyższych pytań?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Rex