eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina › Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Data: 2017-01-21 14:32:20
    Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In pl.misc.samochody Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> wrote:

    > Winny wg mnie nie jesteś, ale po stylu jazdy i komentarzu po zdarzeniu
    > wnioskuje, że należysz do zwykłych buraków za kierownicą, którzy w każdym
    > uczestniku ruchu widzą swojego "wroga".

    Sytuacja nie jest taka jasna. Wyjechałem z Konstruktorskiej, gdzie jest
    skręt w Wołoską tylko w prawo, a musiałem jechać w lewo, więc próbowałem
    się przebić na lewy pas - nie dawało się (gość przede mną, ten który się
    potem zatrzymał, celowo przyspieszył, żeby tylko mnie nie wpuścić), a
    akurat tego dnia bardzo mi się spieszyło (nie jechałem do domu tylko na
    umówione spotkanie, którego nie mogłem odwołać). A komentarz... no jak
    mnie stuknął, to puściły mi nerwy i sobie ulżyłem słownie sam do siebie...
    nikomu od przekleństwa (wypowiedzianego samemu do siebie) krzywda się nie
    dzieje. Nikt też nie jest ze stali, ciężko zachować w takiej sytuacji
    zimną krew.

    --
    [ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
    [ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
    [ http://www.chmurka.net/ ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1