eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja drogowa › Re: Kolizja drogowa
  • Data: 2007-01-02 01:45:45
    Temat: Re: Kolizja drogowa
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Krzysztof Magosa 'hexio'" <h...@x...org.pl> wrote in message
    news:enc6hp$k2m$1@polsl.pl...
    > witek napisał(a):
    >> Nic a nic. Wysiadając z taksówki masz to zrobić w taki sposób, żeby nie
    >> stawrzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
    >> W tej kwesti kluczowym akurat będzie czy wysiadający otworzył drzwi
    >> gwałtownie tuż przed wyjeżdżającą druga taksówka i czy też drugi
    >> taksówkarz
    >> zdawał sobie sprawę z tego, że za chwile z taksówki przed nim może
    >> wysiąść
    >> pasażer i jak blisko był tego drugiego samochodu.
    >
    > Z tyłu było widać tylko krople deszczu obijające się o szybe. Po tym jak
    > wysiadłem z auta, obejrzałem sytuację. Taksówka za nami jechała na
    > ciągłej linii obok której staliśmy. Jedyny odstęp od niej, to ta linia.
    >
    Dlatego napisałem co napisałem.
    Istotnym będzie czy taksówkarz wyjeżdżający mógł sie spodziewać, że ktos
    może otworzyć drzwi i to on nie zachował nalezytej odległości i jechał zbyt
    blisko i jaki to było czasowo z tym jego wyjazdem i twoim otwieraniem drzwi.
    Czy on już jechał jak ty otowrzyłes drzwi, czy wystartowaliśli jednoczesnie.
    No i czy zwróciłeś uwagę na to co się może dziac na ulicy z tyłu zanim
    otworzyłeś drzwi.
    Moim zdaniem policjanci sie pospieszyli z tym mandatem, a ty spanikowałeś i
    go przyjąłeś.
    Mnadat zapłacony, ale moim zdanie na to co kto komu ma zapłacić to ja bym
    poczekał na rozprawe sądową. No chyba, że trafisz na sedziego, któremu sie
    będzie spieszyło i za podstawe decyzji weźmie notatke policjantów. Przeciwko
    sobie będziesz miał, dwóch kierowców, ktorzy zgodnie zeznają, że nagle
    otworzyłes drzwi, notatke i zeznanai policjantów i sedziego, któremu sie
    bedzie spieszyło na obiad.
    Po swojej stronie możesz mieć sędziego, który jak uzna twoje argumenty, to
    może pomyśleć, że w sumie nikt wiele nie stracił bo za szkody zapłaci
    ubezpieczenie.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1