eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja › Re: Kolizja
  • Data: 2009-10-29 12:17:56
    Temat: Re: Kolizja
    Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    > kuba pisze:
    >> Tomasz Chmielewski pisze:
    >>
    >>> Facet zaparkowal auto w miejscu niedozwolonym (plac zabaw).
    >>>
    >>> Bawiace sie dzieci uszkodzily samochod, w zwiazku z czym facet podal
    >>> je do sadu (czy raczej ich rodzicow) o zwrot kosztow naprawy.
    >>>
    >>>
    >>> Sad odrzucil zadania faceta, argumentujac: facet sam jest sobie
    >>> winny, bo gdyby nie zaparkowal na placu zabaw, do uszkodzen w wyniku
    >>> zabaw dzieci by nie doszlo.
    >>
    >> Przypadek, który opisujesz jest znacząco różny od tego opisanego w
    >> temacie, ponieważ dotyczy naprawienia szkody, które jest zagadnieniem
    >> z zakresu prawa cywilnego i obowiązują tam zupełnie inne zasady.
    >>
    >> Chodź powiem szczerze, że nie na tyle inne, żeby uzasadniały takie
    >> orzeczenie sądu, jak opisałeś. Choć trzeba wziąć poprawkę na to, że to
    >> tylko artykuł prasowy. Moim zdaniem oddalenie powództwa powinno
    >> wynikać z braku zobowiązanych (dziecko nie odpowiada a ciężko
    >> przypisać rodzicom winę w nadzorze nad dziećmi bawiącymi się na placu
    >> zabaw).
    >>
    >> Gdyby jednak uznać, że jest tak, jak piszesz to moim zdaniem
    >> prawidłowe byłoby uznanie obowiązku naprawienia szkody ze znaczącym
    >> jego zredukowaniem z powodu przyczynienia się poszkodowanego.
    >
    > Nie wiem, jak pod względem prawnym (ponieważ u nas są różne idiotyzmy w
    > prawie zapisane), ale to tak samo, jakby złodziej nas oskarżył, że jak
    > się włamał, to potknął się o uszkodzoną płytkę na podłodze...
    > Przepraszam, ale jeśli ktoś parkuje w miejscu niedozwolonym, to
    > ryzykuje. Ja wiem, że jak cie jakiś bandzior napadnie i nie daj boże,
    > sobie poradzisz, to musisz się modlić, by nie zapamiętał, kogo napadł,
    > bo jeszcze cię oskarży o to, że zrobiłeś mu krzywdę. Ale z tymi
    > absurdami trzeba walczyć.

    Opisywana przeze mnie sytuacja miala miejsce w Niemczech.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1