eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKołatkaRe: Kołatka
  • Data: 2006-08-01 21:52:17
    Temat: Re: Kołatka
    Od: "Jarek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tak właśnie o taką kołatke mi chodzi.
    Przy tej kołatce jest znak stopu na który reaguje srednio 1 na 100
    przejeżdzjacych samochodów.
    Dodatkowo - bez wzgledu na dźwięk kołatki- w nocy rozlega sie długi, czasmi
    kilkudziesieciosekundowe wycie lokomotywy.
    Jesli mówimy o wartościa takich jak życie to zastanówmy sie jak ma byc
    chronione. Jesli jest znak stopu to co więcej trzeba? Kołatki i gwizdów
    lokomotywy?
    Jeśli jedno zabezpieczenie to za mało to wprowadźmy kolejne ale nie każde
    musi być uciążliwe dla środowiska.
    - jest sygnalizacja świeltna
    - pociąg towarowy, bo tylko takie tu jeżdżą, nie musi jeżdzić 60 ale może 20
    km/godzinę
    - samochody nie muszą się ścigać i wyprzedzać na przejeździe kolejowym - a
    to robią
    - można połozyć tzw. spiacego policjanta i każdy, kto przejeżdza zwolni a
    niektórzy się nawet na tym stopie zatrzymaja
    można także założyć szlabany i postawić dróżnika.
    Rozwiazań jest dużo i wierzę w to, że gdyby w okolicy mieszkał znany nam
    minister Waserman to pociągi by przechodziły na paluszkach.
    Ja zaś TYLKO zapytałem czy są jakieś przepisy prawne, które to regulują.
    W ruchu samochodowym jest przepis zakazujący stosowania sygnałów dźwiękowych
    w miastach a jednoczesnie bez spraawnego klaksonu nie dopuszczą samochodu do
    ruch. I to jest zrozumiałe. Ja szukam analogii w stosunku do ruchu na
    torach - też w mieście.
    Jesli życie jest ważniejsze (a pewnie jest) to trzeba zmienić kodeks
    drogowy - bo nikt tego nie zauważył do tej pory.
    Jarek

    Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
    wiadomości news:eams1h$fav$3@inews.gazeta.pl...
    > Patrze, patrze a tu Jarek porozsypywal nastepujace haczki:
    >> Dlatego otwieram podwątek "DLA TYCH, KTÓRZY DYSPONUJĄ WIEDZĄ O PRZEPISACH
    >> PRAWNYCH, KTÓRĄ MÓGŁBYM WYKORZYSTAĆ DO SPOWODOWANIA WYŁĄCZENIA KOŁATKI"
    >> To chyba zbyt łopatologicznie (ale jak znam życie - nadal nie
    >> wystarczająco).
    > Powtorze pytanie, ktore juz padlo - o jaka kolatke Ci chodzi?
    > Jesli masz na mysli dzwiek ostrzegajacy o przejezdzie pociagu to nie masz
    > zadnych przepisow prawnych do wykorzystania - po prostu czyjes zycie jest
    > wazniejsze niz spokojny sen
    > --
    > badzio


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1