W dniu 18.07.2024 o 17:17, J.F pisze:

> Mamy. W tym co Ty podałes
>
> https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/
?uri=CELEX:32006R0562#d1e1492-1-1
>
> juz nie ma o przejsciach.
>
> Jak pisałem - chyba pomyłka tłumacza. Czeskiego chyba też
>
> "Vnitřní hranice lze překročit na jakémkoli přechodu, aniž by se
> prováděla hraniční kontrola osob bez ohledu na jejich státní
> příslušnost."

Nie wiem czy ktoś źle tłumaczy. Przepisy Schengen były i są ciągle
zmieniane, ale ogólna zasada jest taka:
1. granice zewnętrze można przekraczać tylko przez wyznaczone przejścia
graniczne
2. granice wewnętrzne w każdym miejscu
3. granice oraz przejścia graniczne wewnętrzne wcale nie zniknęły i
można czasowo przywrócić kontrole
> Czyli jest "przejscie" :-)

Pierwotne pytanie było o przekraczanie graniczy.
Przekroczyć można, przechodząc lub przejeżdżając rowerem, ale samochodem
już nie.

> o tyle ważne, ze po jednej stronie, to mogła być decyzja jednostronna.
> Wiec nie ma przejscia granicznego, bo nie było międzypaństwowego
> porozumienia.

Jak nie było porozumienia to nie było i przejścia, jednostronnie nie da
się powołać przejścia granicznego. Mało tego, nawet nie da się
jednostronnie je/go zlikwidować.

> Nie wiem natomiast, czy te przejscia nie zostały oficjalnie
> zlikwidowane/uniewaznione, odkąd podpisaliśmy ukłąd szengenski.

Nie zostały zlikwidowane.

> Przejscie jest na całej granicy :-)

Przekraczanie jest dozwolone na całej granicy, co nie znaczy, że zawsze
i wszędzie można to robić. Jak do granicy państwa prowadzą prywatne
pola, drogi i działki, to bez zgody ich właściciela nie możesz się po
nich snuć, więc i granicy przekroczyć nie możesz.

> Tak, np jak przyszedł Covid.

Nie tylko covid, od kilku miesięcy Niemcy kontrolują granicę
polsko-niemiecką pod kątem nielegalnej emigracji. Mają sprawę ułatwioną,
bo granicę między nami stanowią rzeki. Gdyby coś podobnego chcieli
zrobić Czesi lub Słowacy, to w zasadzie musieliby zrobić przynajmniej
płot na wzór naszego, żeby cokolwiek skontrolować.