Użytkownik "DarkStar" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:1175541837.056163.297040@d57g2000hsg.googlegrou
ps.com...

> fakturę przechowywaną elektronicznie, którą mogę wydrukować na żądanie
> US - nie chcę po prostu mnożyć papierów, bo zrobi się bałagan.

Drukujesz przed zaliczeniem w koszty. Od wejscia do UE faktury nie musza byc
podpisywane. Wielszy burdel zrobisz sobie majac czesc kwitow papierowych a
czesc wirtualnych.

>Zamierzam wypróbować serwis ifirma.pl, a dokumenty będę drukował w

Jeszcze pewnie sa sa darmo? Jak myslisz dlaczego?

> Co do pieczątki - z tego, co się orientuję, to nie jest ona wymagana
> przez banki, pewnie przez niektóre, ale jako że mam wybór, to nie mam

Niektore - z rozeznanania wiem, ze przez te bezsensownie drogie (ale te
akurat fajne karty wydaja ;-)

> też wymogu jej posiadania, prawda? Po prostu nie wydaje mi się, żebym

Nie ma wymogu.

> Powiedzcie mi jeszcze, proszę - jak to jest z PITami w moim przypadku?

Nie wiem jak planujesz swoje przychody/dochody. Ale jezeli masz szanse na
sensowne zyski zainwestuj 200-300 PLN (netto) miesiecznie w licencjonowane
biuro rachunkowe. To sie _szybko_ zwraca. Chocby w tym, ze zyzskujesz
minimum dzien (2 * 0.5 dnia), na niewypisywanie durnych kwitow do US i ZUS.
No i ten komfort, ze powiedza ci wszystko z wyprzedzeniem i dadza czas na
podjecie decyzji. No i dupe (w sensownym rozmiarze) mozesz glupimi pytaniami
im zawracac.

I nie wazne gdzie to biuro. Ja np. w chwili obecnej korzystam z biura
oddalonego od siedziby difmy o 400 km. Dodatkowa korzysc: jak sie lokalny
urzad uprze zeby byc upierdliwym to kontrola bedzie i tak przeprowadzana
przez urzad wlasciwy dla miejsca przechowywania kwitow - a ten doradca ma
przecwiczony.

Urok korzystania z biura: podpisujesz jeden (slownie: jeden) kwit rocznie.
Chyba ze aktualizujesz NIP'a.

> zanosiłem do US. Teraz mam być płatnikiem VAT, podatek odprowadzam co
> miesiąc. Co z PITem? :) Nadal mam wypełniać PITa po Nowym Roku, czy
> wszystko sprowadza się do comiesięcznego VAT?

Da sie co kwartal. Ale na prawde znajdz sensowne biuro. Jedno moge polecic.
Ale nie publicznie.

> I jeszcze jedno, klienci spoza UE nie mają czegoś takiego jak VAT, czy
> wystawiając im fakturę naliczam 0% VAT, czy też jest to faktura

Jezeli spoza UE - naliczasz normalnie. Nawiasem mowiac, zeby spac spokojnie
22% - oni tego nie zauwaza, a ty nie bedziesz sie stresowal.

> zwolniona z VAT (bo to różnica, prawda)?

Dla nich - zadna ;-)

sz.