eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKaretka na sygnale › Re: Karetka na sygnale
  • Data: 2009-03-18 12:26:47
    Temat: Re: Karetka na sygnale
    Od: BK <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mar 18, 12:19 pm, Tristan <n...@s...pl> wrote:
    > W odpowiedzi na pismo z środa 18 marzec 2009 11:58
    > (autor BK
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak:
    > <3...@b...go
    oglegroups.com>):
    >
    > >> i niektórzy kierowcy pamiętając, że mają ustąpić, po prostu się
    > >> zatrzymują. A to nie tak. Czasami wręcz trzeba przyśpieszyć czy też
    > >> wykonywać inne manewry. Celem jest bowiem jak najszybszy przejazd pojazdu
    > >> uprzywilejowanego. I definicja ustąpienia pierwszeństwa do tego nie
    > >> pasuje.
    > > Ulatwienie przejazdu oznacza ustapienie pierwszenstwa lub inne
    > > zachowanie np. usuniecie sie z drogi poprzez wjazd na pobocze.
    >
    > > Ulatwienie jest pojeciem zakresowo szerokim i "pochlania" ustapienie.
    >
    > No właśnie. Dlatego krytykuję sprowadzanie działania do ustąpienia
    > pierwszeństwa, bo czasami powstrzymanie się od ruchu będzie wręcz szkodliwe
    > i widuję takich ,,geniuszy'' co na dźwięk sygnału naciskają hamulec na
    > oślep.
    >
    > --
    > Tristan
    >
    > Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2

    Ale ja jestem szczerze przekonany, ze to nie wynika z jezykowego
    uproszczenia polegajacego na sprowadzeniu pojecia ulatwiania do
    ustepowania ;)

    Ja mysle, ze definicje jezykowe tych wyrazen nie maja tu zadnego
    znaczenia.

    Ja mysle, ze przepis nie ma tu zadnego znaczenia, bo malo kto zna go
    na pamiec.

    Ja jestem przekonany, i obawiam sie, ze mam racje - ze jest to wynik
    brakow w wyszkoleniu kierowocow, oraz brakow zdrowego rozsadku.

    Dobry i rozsadny kierowca poprostu umie sie zachowac na drodze bez
    wzgledu na definicje jezykowe czy przepisy. Mi np. przepisy nie sa
    potrzebne do tego zeby jezdzic rozsadnie, bezpiecznie i kulturalnie...
    Przepisy wiele rzeczy porzadkuja i ujednolicaja ale nie oszukujmy sie
    czasami tez sa poprostu glupie.

    Ci kierowcy co tak hamuja na oslep zapewne nie znaja przepisow tylko
    poprostu nie potrafia jezdzic i zachowac sie na drodze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1