eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmuRe: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
  • Data: 2011-02-17 10:13:08
    Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-02-16 18:16, tp_grupy_dyskusyjne pisze:
    > Witam,
    >
    > Przymierzam się powoli do własnego wesela i chciałbym znaleźć kamerzystę
    > i fotografa, który nie będzie robił cyrków z wydaniem wszystkich
    > materiałów, jakie wykona (łącznie z projektem nadruku na CD, okładki,
    > itp) wraz z przekazaniem praw autorskich.
    >
    > Czy ktoś ma wzór takiej umowy lub samego oświadczenia o przekazaniu praw
    > autorskich? Przy okazji mnie naszła taka wątpliwość - czy
    > kamerzysta/fotograf może w ogóle wydać tylko jedną kopię filmu na DVD
    > (pomijając ustalenia zawarte w umowie) i zastrzec sobie prawo autorskie
    > jak również zabronić kopiowania lub rozpowszechniania takiej płyty?
    > Pytam w kontekście tego, że po znajomych wiem, że często kamerzysta daje
    > tylko 1 kopię filmu, za inne każe płacić jak za zboże i jeszcze debilny
    > wg mnie nadruk na płycie i okładce, że wszelkie prawa autorskie
    > zastrzeżone a np. jak klienci potencjalni przyjdą to na lewo i prawo
    > pokazuje poprzednie materiały - nawet jeśli prawa autorskie są jego, to
    > czy może pokazywać komukolwiek film albo bardziej wizerunki osób na nim
    > zarejestrowanych?
    >
    > Pozdrawiam
    > tp

    Nie do końca tak jest, z tymi prawami w przypadku zamówienia USŁUGI w
    postaci czy to zdjęć, czy to filmu ślubnego.

    Słowo klucz to właśnie usługa - zamawiasz wykonanie konkretnej usługi w
    konkretny sposób w określonym miejscu i czasie.
    Urząd skarbowy tak właśnie traktuje tą formę działalności - jako usługę.
    Dlatego weselny filmowiec czy fotograf płaci podatek od wykonanej usługi
    - czyli VAT 23%, gdyby Urząd skarbowy traktował to jako sprzedaż dzieła
    można by rozliczać się 7% VATem (po ostatniej zmianie nie wiem do ilu
    wzrosło).

    Wychodzi z tego, że fotograf/kamerzysta wykonują konkretne zlecenie, a
    właścicielem wszystkiego jest zleceniodawca. Oczywiście chodzi o
    autorskie prawa majątkowe, bo osobiste prawa pozostają u twórcy.

    Jakby tym tokiem analizować sprawę to zlecając wykonanie usługi stajesz
    się właścicielem efektu tej usługi.

    Nie zmienia to faktu, że US - moim zdaniem - źle interpretuje ten rodzaj
    usługi.

    W końcu poeta napisze dla muzyka wiersz i rozliczy to jako dzieło, to że
    sporo fotografów robi przeciętne zdjęcia i nawet nie mieszczą w ramach
    sztuki, a więc brak im znamion dzieła. Z tym, że sztuki nie można
    zdefiniować czy ludowe diabły są sztuką?...

    Wracając do tematu - to podpisujesz umowę jeżeli w umowie nie ma słowa,
    że Twórca (usługodawca) przenosi na ciebie autorskie prawa majątkowe to
    raczej ich nie masz - ustawa jest dość rygorystyczna nawet brak pól
    eksploatacji czyni ją nieważną - nie można zapisać na wszystkich polach
    eksploatacji, trzeba je wymienić np. druk, internet,...).

    Radzę więc przeczytać dobrze umowę i poprosić o zmianę niekorzystnych
    dla ciebie warunków.

    Choć pewnie niechybnie doczekamy się amerykańskiego stylu - czyli
    fotograf robi foty - młodzi za to płacą i dostają coś tam, rodzina
    dostaje linki do galerii i zamawia sobie odbitki, za które słono płaci.
    Również młodzi płacą słono za dodatkowe odbitki.

    A tak przy okazji może ktoś ma konkretną interpretację US jaką stawką
    VAT objęte są usługi zdjęcia i filmowanie na ślubach - czy można to
    traktować jako sprzedaż autorskich praw majątkowych, bądź licencji do
    dzieła, czy jako usługę - jak kopanie rowu lub malowanie ścian.

    Ariusz

    Ariusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1