eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa? › Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
  • Data: 2014-03-11 00:35:08
    Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.03.2014 16:00, Budzik pisze:

    >> 6 miesięcy jednym ciurkiem to dla ciebie krótkoterminowe zwolnienie?
    >>
    > 6 miesiecy odbywa sie i tak poprzez krótkotrwałe zwolnienia.
    > Dla mnie krótkotrwałe to te do dwóch tygodni, długotrwałe to te dłuższe.
    > Ale specem nie jestem bo praktycznie nie korzystam...

    "Gdy kończy się jedno zwolnienie, a od następnego dnia zaczyna kolejne,
    nawet z powodu innej choroby, okresy zasiłkowe są sumowane."

    "Sumuje się je także, gdy przerwa między jednym a drugim zwolnieniem
    trwa krócej niż 60 dni łącznie, ale tylko wtedy, gdy niezdolność do
    pracy została spowodowana tą samą chorobą."

    [ciach]

    >>> Tylko pod warunkiem, ze to sa jednorazowe zwolniania a nie jedno
    >>> długie ktore sie ciągnie przez szereg krótkich zwolnień...
    >>
    >> Teraz to już ostro konfabulujesz.
    >>
    > A czy byłbys uprzejmy wyjasniac takie wypowiedzi?

    Okazało się, że po prostu nie znasz przepisów o których się wypowiadasz...

    >>>> A jak pracodawca ma pracownika który dziwnie często
    >>>> choruje, to się go pozbywa.
    >>>>
    >>> Tak jasne.
    >>> Zwłaszcza w budzetówce...
    >>
    >> A czemu nie?
    >>
    > Czemu? Bo w budzetówce juz tak jest, ze przez zasiedzenie masz stanowisko
    > do usranej smierci.

    No i ty się dziwisz, jak ci wytykam dziecinne oderwanie od rzeczywistości...

    [ciach]

    >> Twój problem.
    >>
    > Nie, twój, bo zakładasz zbyt optymistyczny poziom wykorzystywania L4 przez
    > zdrowych.

    Póki co moje oszacowanie zgadza się z wynikami kontroli. Teraz piłeczka
    jest po twojej stronie.

    [ciach]

    >> Ale ten koszt dotyczyłby WSZYSTKICH rozpraw, bo lotna brygada medyczna
    >> musiałaby dyżurować dla każdej rozprawy.
    >>
    > Myslisz tak tylko dlatego, ze brakuje ci konstruktywnych pomysłów.

    ...napisał dzieciak, który nie wymyślił żadnego sposobu na kontrolę i
    tylko rzuci ogólny pomysł "trzeba kontrolować!... ale nie wiem jak..."

    >> [ciach]
    >>
    >>>> Bardziej mam na myśli pobierających zasiłek i pracujących na czarno.
    >>>>
    >>> No ale skąd prawo do zasiłku?
    >>
    >> Nie mam siły... Niech ktoś temu niewinnemu dziecku niemającemu pojęcia
    >> o wielkim świecie to wytłumaczy...
    >>
    >> Podpowiedź: zapoznaj się z kryteriami uzyskania różnego rodzaju
    >> zasiłków.
    >>
    > Taki poziom dyskusji to sobie z zona przy obiadku stosuj.
    > Po raz kolejny PLONK na jakis czas.

    Pfff, ale się przejmuję... Nawet dobrze, bo nie mam już siły tłumaczyć
    ci absolutnych podstaw i prawdę mówiąc podejrzewam, że trollujesz.

    Swoją drogą twoja obsesja na punkcie żony w tym kontekście niesie za
    sobą ciekawe implikacje psychologiczne. No, może raczej nieciekawe ;->

    [ciach]

    >> Nie. Trzeba by jeszcze wyeliminować nieuczciwych pacjentów.
    >>
    > Ciekawe co zrobi nieuczciwy pacjent nie mając dostepu do nieuczciwego
    > lekarza.
    > Zasymuluje chorobe 8 x w roku?

    Już kilka rasy sygnalizowałem ci, że to nie jest problem i chyba nawet
    podpowiedziałem starą, szkolną metodę na realne objawy.

    [ciach]

    >> Są różne wyrywkowe kontrole, ale patrz wyżej.
    >>
    > Oczywiscie. Ale nieskuteczne.
    > O ilu aresztowaniach lekarzy łapowników slyszałes w ostatnim czasie?

    Ostatnim? Powiedzmy w ostatnim miesiącu? O dokładnie takiej samej
    liczbie jak w przypadku fałszerzy.

    > A ide o zakład ze taki TVN zrobiłby reportaz to na jego potrzeby zrobiłby 5
    > skutecznych prowokacji, popartych materiałem filmowym i to wszystko przez
    > kilka dni.

    Temat się przejadł, więc nie jest nagłaśniany.

    [ciach]

    >>> Z doswaidczenia znam np. firme, gdzie taka nagła choroba prcownika na
    >>> zyczenie polączona z kiepskim kontrolingiem wygenerowała strate ponad
    >>> miliona złotych. Ot tak. Bo pracownikowi ktory dotychczas wypełniał
    >>> swoje zadania nagle znudziło sie pracować.
    >>> I to nie był zadnen z przypadków ktore opisujesz.
    >>
    >> I sytuacja byłaby inna jakby np. zmiast brać urlop na żądanie miał
    >> wypadek i wylądował nieprzytomny w szpitalu?
    >>
    > Oczywiście.

    Och? Nieobecność z powodu prawdziwej choroby dałaby inny skutek
    nieobecność z powodu lenistwa? In ie byłoby wtedy tej straty?
    Fascynujące... Napisz jeszcze coś zabawnego ;->

    > Ale powody były poza medyczne wiec po co to gdybanie?

    Żeby wykazać, że zasadniczy problem nie tkwił w tym, czy nieobecność
    była spowodowana fikcyjną czy realną chorobą.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1