eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaworekRe: Jaworek
  • Data: 2024-08-08 17:03:01
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 07 Aug 2024 04:10:04 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-08-06, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 07.08.2024 o 01:11, Marcin Debowski pisze:
    >>>> W duzym miescie może i byłoby to możliwe, ale on w jakiejs wiosce
    >>>> mieszkał.
    >>> Jak się pilnował, świateł nie palił, w jakiejś piwnicy siedział, czy
    >>> zrobił sobie jakies ukryte pomieszczenie. Przez pierwsze kilka tygodni
    >>> pewnie były wycieczki, żeby zobaczyć miejsce, ale potem to nawet
    >>> zauważone poruszenie firanki to mogły być duchy pomordowanych. Jak
    >>> wioska to wioska. Teraz to jest pewnie świetna okazja aby kupić
    >>> nieruchomośc po obnizonej cenie.
    >>
    >> Ja sądzę, że to działania mające na celu uniknięcie odpowiedzialności
    >> przez kogoś, kto mu pomagał. Bo jakby wyszło na to, ze siedział sam w
    >> swoim domu i mu siostra jedzenie donosiła. W sumie, to mógł do
    >> paczkomatu konserwy zamawiać i nikt mu nie musiał dostarczać żarcia. Jak
    >> płacił za prąd , wodę czy gaz, to nawet naprawdę długo mógł bez pomocy
    >> siedzieć.
    >
    > Jak to taka wioska to nie ma bata, aby przez taki czas ktos go przy tym
    > paczkomacie nie zauważył. Nie wiem czy ktoś czynnie te paczkomaty
    > monitoruje (bo cctv musi tam być), ale jesli tak, to też pewnie by
    > przyuwazył, jesli gosciu robiłby to w środku nocy np.

    Paczkomat mógł być dalej, odbiór w nocy nie dziwi, na monitoring nikt
    nie patrzy bez przyczyny, a jak patrzy gdzies daleko, to go normalny
    klient nie dziwi.

    Samochodem raczej nie mógł jeździc, rowerem ... mógłby się nadziać na
    jakiegos sąsiada, chyba lepiej piechotą i z dala od dróg.

    Płatność za rachunki ... przy odrobinie szczęscia mógł mieć brat
    automatycznie w banku i tyle pieniędzy na koncie, ze starczyło.

    > Poza tym właściwie jaki to miałoby sens takie zamelinowanie się w
    > miejscu zbrodni czy nawet w szerszej okolicy? Czym się to różni od
    > więzienia jeśli miałoby to się odbywac te 3 lata? Przeciez tak niczego
    > nie przeczeka a wytykając nos z dziupli natychmiast naraża się na
    > rozpoznanie.

    No ale człowiek nie zawsze rozsądnie myśli.


    > Jesli chciał uniknąć odpowiedzialności, to powinien zmienić
    > miejsce. No chyba, że zmienił i przyjechał aby się samemu ukatrupić.
    > Jeśli nie był jakimś skrajnym psycho/socjopatą, to taki scenariusz nie
    > wydaje się aż tak egzotyczny.

    I pewnie tak było. szczególnie ze wczesniej pracował za granicą.

    > Ale też może nie miał lepszego pomysłu gdzie uciekać. Jakims mózgowcem
    > nie był zapewne a kiszenie się 3 lata w jakiejś norze to jak więzienie i
    > gozrzej.

    Ale np nie biją, i nikt nie rozkazuje.

    Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem J.
    i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1