eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaki sens ma regres podpisowy? › Re: Jaki sens ma regres podpisowy?
  • Data: 2010-06-21 15:30:28
    Temat: Re: Jaki sens ma regres podpisowy?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-06-21 15:57, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > Idea jest taka, żeby był 1 podpis do wszystkiego, a nie wiadro podpisów
    > do każdego gówna osobno. A koszt wydawania tych podpisów przez
    > magistraty kto ma ponosić? Znów kurwa ja.

    W sumie to jest słaba idea. Tak jak nie mam jednego hasła do wszystkiego
    tak i mało istotne bzdety nie życzyłbym sobie podpisywać używając
    podpisu kwalifikowanego, zastępującego w końcu podpis odręczny.

    >
    > No wtedy zarabiało Unizeto, a teraz zarabiają inni także, bo jest wybór.
    > Więc urynkowiono temat.
    >

    Ależ ja nie mam nic przeciwko urynkowieniu tematu. Niech sobie zatem ZUS
    negocjuję cenę dla miliona, czy ile tam potrzeba, certyfikatów. Zgaduję,
    że wynegocjowana cena może być i o rząd wielkości niższa niż kiedy od CA
    kupuję się jeden certyfikat.

    >> Analogicznie pytanie dotyczy faktur w postaci elektronicznej.
    >
    > A co, powinny być zakazane?
    >

    Wręcz przeciwnie. Medium ani sposób transmisji faktury nie powinien mieć
    jakiegokolwiek znaczenia. Jak ktoś sobie życzy to może przesłać pendrive
    z *danymi* faktury gołębiem pocztowym. Zwłaszcza, że tak samo może
    zrobić z fakturą "papierową".

    >
    >> Po co wprowadzono obowiązek podpisu kwalifikowanego, skoro dyrektywa
    >> dopuszcza certyfikat niekwalifikowany?
    >
    > Przez kogo wydany? Bo słabo tak widzę, żeby cert wydany przeze mnie miał
    > być honorowany przez bank, nawet jeśli to będzie tak paściaty bank, jak
    > Bank Pana od Win.

    A czym się różni certyfikat kwalifikowany od certyfikatu wydanego przez
    Ciebie, o ile jest używany do podpisu gwarantującego integralność danych
    faktury?

    Zauważ, że faktur w formie elektronicznej, wymienianych przez EDI, nie
    trzeba ich podpisywać podpisem kwalifikowanym.

    Tak więc nie o niewypieralność w tym wszystkim chodzi, tylko (co
    najwyżej) o kontrolę integralności.

    A do tego w zupełności wystarczy certyfikat niekwalifikowany.

    Piotrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1