eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest z robieniem zdjęć?Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
  • Data: 2007-07-15 14:48:38
    Temat: Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
    Od: Olgierd <n...@o...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 15 Jul 2007 13:50:29 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    >> Nie będę Cię uczył, na pewno nie Ciebie - jesteś niereformowalny. Idź
    >> do wójta, chłopaku spod Nadarzyna, może Ci opowie.
    >
    > Jaaaaaaaaaaasne. Najlepiej robić za tajemniczą twarz w lufciku.
    > Spieprzaj, tępy dziadu...

    ROTFL, czyli z Żoliborza, nie spod Nadarzyna...

    >> W sensie, że to nie cytat? Owszem, to nie cytat, ale omówienie Twojego
    >> poglądu.
    >
    > Nie "omówienie" a "zafałszowanie", kłamco.

    Jak napiszę, że ciskasz się jak buzdygan, to też będzie kłamstwo? Poruju
    jeden?

    >> Odmawiając ludziom prawa do prywatności w miejscu publicznym - właśnie
    >> dlatego, że znajdują się w miejscu publicznym - sam tego dowodzisz.
    >
    > Ja im niczego nie odmawiam - jak nie chcą być publicznie widoczni, to
    > niech się ukryją.

    Prawo do prywatności nie oznacza "prawo do nie bycia publicznie
    widocznym" i jego wykonanie nie polega na ukryciu się. Ale przecież dla
    chłopka oderwanego od rydla to są takie niuanse, że aż strach!

    > I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, co z tym twoim "naruszaniem
    > prywatności" przez osobę patrzącą.

    Co mam Ci odpowiedzieć? Mam wygłosić wykład nt. różnicy pomiędzy
    patrzeniem a utrwalaniem obrazu? Może jeszcze historię fotografii na 10
    linijek wyłuszczyć? Wspomnieć coś o orzecznictwie na ten temat? Przecież
    i tak nie zrozumiesz, bo Ty chcesz po prostu przepisu karnego, zaś całe
    niuanse cywilistyki dla Ciebie sprowadzają się do napisanej umowy...
    O podglądactwie też nie słyszałeś? A jeśli słyszałeś to chciałbyś to
    traktować wyłącznie przez pryzmat prawa karnego ew. wykroczeń, tak?

    Wiesz co, Ty jesteś taki ekspert od prawa jak B. - po tych 2 latach
    politechniki. Silny w bluzgu, bezmyślny, niedouczalny abnegat.
    Czasem będę czytał to co wypacasz bo to zabawne. Powiem Ci, że część
    Twoich pomysłów mieli kiedyś studenci, z którymi miałem dawno temu
    ćwiczenia.
    Ale to był pierwszy rok studiów. Później mądrzeli a raczej - rozsądnieli.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1