wiesz co filipku, gdyby nie fakt ze jestes z trojmiasta to bym pomyslal ze
to ty mi wcisnales tego szrota, jesli mozna go tak nazwac.
bo po pierwsze:
auto nie ma nawet w cm2 uszkodzonej podlogi, problem polega na tym ze
mialbyc uszkodzony blotnik i tak to wygladlo, natomiast po zdjeciu blotnika
uszkodzone jest to co pod spodem, czy jak to sie nazywa. Za cwaniaczka sie
nie uwazam, bo niby czemu? sprzedalem auto ktorym jezdzilem przez ostatni
rok, mimo ze bylem z niego zadowolony, bo potrzebowalem zmienic na cos
wiekszego i wygodnego w czym moglbym wozic swoje dzieci. Pokusilo mnie i
teraz bede bulil za cos czego nie mialo kompletnie byc. Zawsze kupowalem
auta za granica, z tego wzgledu ze wiedzialem co biore. ale nie mialem czasu
na jezdzenie po szrotach wiec znalazlem w kraju.
Napisalem tutaj, zeby sie spytac co moge kolesiom w ramach kolezenskiej
wdziecznosci zrobic.
A trafilem na kolejnych bucow, ktorzy to cala zgraja siedli na mnie jak kura
na jajku.
I wlasnie za to kocham ten kraj.
Piekny.
Zyc nie umierac.
faktycznie splyne stad bo jak wszedzie tacy mili sa ludzie to tylko siedziec
w domu i nie wychodzic.
a odnosnie mojego adresu ktorego sie tak przyczepiliscie, zostawcie w
spokoju PAM, bo to jedna z najlepszych uczelni tego typu w kraju, a ja sie
mam do niej tak jak filipek do inteligencji